 |
sielanka przemieniła się w piekło. jak zawsze pijany wrócił do domu. zaczął krzyczeć, szarpać ją, nie czuła upokorzenia on był w niej za bardzo. uderzył ją raz, drugi, trzeci. mimo wszystko chciała więcej. widziała nienawiść w jego źrenicach, ale tęczówki miał pełne miłości, chorej miłości do niej.
|
|
 |
nie zapomnę, nie potrafię zapomnieć osoby, która zwykłym spojrzeniem zadawała ogromny ból.
|
|
 |
przypomniało mi się nasze pożegnanie, był to dzień magiczny. po raz pierwszy od kilku miesięcy nie kłóciliśmy się i ze spokojem powiedzieliśmy sobie `do widzenia`.
|
|
 |
that is some serious stuff right there cause you see alot of twisted things people do.
|
|
 |
gdybyś dostała możliwość cofnięcia się w czasie, znów byś go pokochała?
|
|
 |
rzygać mi się chce czytając kilkanaście razy dziennie, jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa , bo nikt Cię nie kocha.
|
|
 |
stwierdzam, że byłeś najlepszym błędem w całym moim życiu.
|
|
 |
znalazłam twoje zdjęcie. byłeś na nim taki jakiś prawdziwy mój. uśmiechnięty i szczęśliwy, a nie taka marna podróbka, która mijając mnie na ulicy mówi ciche `cześć` i smutno spuszcza głowę.
|
|
 |
nie pisz, nie dzwoń, zapomnij - nie kocham, ogarniasz?
|
|
 |
krzyk tłumiony w myślach, nigdy nie wyjdzie na światło dzienne.
|
|
 |
zostałam sama i myślę ilu jeszcze fałszywych ludzi dumnie kroczy przez ten świat.
|
|
|
|