podszedł , złapał za biodra , delikatnie musnął dłonią po moim policzku , spojrzał w oczy i oznajmił że mnie kocha, wtedy jeszcze nie wiedziałam że to początek najgorszego koszmaru.
chcemy być lepsi, chcemy być pierwsi zapominając kim naprawdę jesteśmy, gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń, która niejedną nam ranę leczyła?