 |
|
JA – pomiędzy twoim wdechem, a wydechem. JA – pomiędzy twoim szczęściem, a pechem, JA – obok twojej maski, którą zakładasz na twarz – nie poznaję cię, to nie ty… coś nie tak.
|
|
|
|
Moje szczęście ma 180 cm wzrostu, zielone oczy, brązowe włosy i uśmiech…. idealny uśmiech.. jego utrapienie ma 167 cm wzrostu, brązowe oczy, brązowe włosy i uśmiech …… metalowy uśmiech. I co się dziwisz, że wolał ją?
|
|
|
|
Przejrzała się w lustrze. Nie widziała już promiennej dziewczyny z gładką cerą, nie widziała nastolatki z pięknymi oczami, ani kobiety z aksamitnym, delikatnym głosem. Widziała starą, schorowaną babcię, ze zmarszczkami, które spowodowane były nerwami, z worami pod oczami, które spowodowane były nieprzespanymi nocami, i ze skrzeczącym głosem, który spowodowany był przez 73 lata wiecznego krzyczenia ; Dlaczego?!
|
|
|
|
Dwie czynności robiłeś perfekcyjnie. Rozkochiwałeś i porzucałeś.
|
|
|
|
Pstryk! Zakochałam się w Tobie, a teraz proszę o kolejny Pstryk! i koniec tej paranoi
|
|
|
|
TY- sekundą, minutą, godziną, tygodniem, miesiącem, rokiem, życiem – moim życiem, nie już nie moim, a jej życiem.
JA – nie sekundą, nie minutą, nie godziną, nie tygodniem, nie miesiącem, nie rokiem, nie życiem – nie, już nie twoim życiem.
|
|
|
|
Cześć wszystkim :*
Z nadmierną nudą postanowiłam założyć sobie ów konto. Mam zamiar wrzucać tu swoje opisy. Jeśli się Wam coś spodoba - bierzcie :) Jestem otwarta na wszelkie sugestie i krytykę. No to zaczynamy ;>
|
|
|
|
Dodaj komentarz
