 |
Przebiega mi czarny kot przez jezdnie, i co robie ? nic kurwa, bo gorzej być i tak już nie będzie /[k]
|
|
 |
Możliwe, że gdzieś w snach chodzimy razem za rękę, może jest to plaża, może ciepły bruk małych ulic we Francji, może Ty malujesz w mieszkaniu, które razem wynajmujemy, a ja komponuję muzykę, może gdy wychodzisz do sklepu to ja wierzę Tobie, że wrócisz do mnie i przytulisz się do moich pleców, kiedy śpię.
|
|
 |
Ej, a Ty to się zdecydować nie możesz? Wracasz, odchodzisz, wracasz, odchodzisz. Nie jestem pustą panną, która będzie na każde Twoje zawołanie. U mnie trzeba jasno albo jesteś przy mnie albo wypierdalasz na drugi koniec planety i żyjesz z jakąś kurwą.
|
|
 |
Wiem, że wszystkiego masz czasem dosyć, zrób to, podnieś głowę i rozpuść włosy. / Pih.
|
|
 |
Myśl tylko o tym, co nie jest realne. A poza tym patrz, słuchaj i czuj.
|
|
 |
chyba muszę na jakiś czas przystopować z tym wszystkim, wymiękam.
|
|
 |
I jeżeli nie akceptujesz mnie podczas moich głupich przypałów, to oznacza, że nie jesteś mnie wart.
|
|
 |
Powiedz mi jeszcze. Co tam, u Ciebie, opowiedz dokładnie, ze szczegółami. Bo tęsknię.
|
|
 |
Nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
 |
A ja chce do niego. i kropka.
|
|
 |
Przestałeś być mój, ale nie przestałeś być ważny/[k]
|
|
 |
niech wrócą te chwile, nawet na krótko
|
|
|
|