![Ponieważ z nią u boku śpię lepiej. Jest moim łapaczem snów. Przy niej nie mam koszmarów. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Ponieważ z nią u boku śpię lepiej. Jest moim łapaczem snów. Przy niej nie mam koszmarów.| Grey
|
|
![Czuję się jak Ikar który leci zbyt blisko słońca. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Czuję się jak Ikar, który leci zbyt blisko słońca.| Grey
|
|
![Przy tobie jestem bezradna jak dziecko. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Przy tobie jestem bezradna jak dziecko.| Grey
|
|
![Plus ca change plus c'est la meme chose Im więcej zmian tym bardziej jest tak samo Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Plus ca change, plus c'est la meme chose ( Im więcej zmian, tym bardziej jest tak samo )| Grey
|
|
![Kiedy spadnie ostatni liść wyschnie ostatnie drzewo i zostanie złowiona ostatnia ryba zrozumiemy że nie możemy jeść pieniędzy. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Kiedy spadnie ostatni liść, wyschnie ostatnie drzewo i zostanie złowiona ostatnia ryba, zrozumiemy, że nie możemy jeść pieniędzy.| Grey
|
|
![Jesteśmy szczęściarzami. Wszyscy tutaj jesteśmy uprzywilejowani. Niektórzy bardziej niż inni i zaliczam siebie do tej kategorii. Mamy moralny obowiązek zaoferować tym którzy mają mniej szczęścia godne zdrowe bezpieczne i syte życie a także lepszy dostęp do naturalnych zasobów którymi cieszymy się wszyscy tutaj. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Jesteśmy szczęściarzami. Wszyscy tutaj jesteśmy uprzywilejowani. Niektórzy bardziej niż inni, i zaliczam siebie do tej kategorii. Mamy moralny obowiązek zaoferować tym, którzy mają mniej szczęścia, godne, zdrowe, bezpieczne i syte życie, a także lepszy dostęp do naturalnych zasobów, którymi cieszymy się wszyscy tutaj.| Grey
|
|
![Tego rodzaju związki są zbudowane na uczciwości i zaufaniu. Jeśli mi nie ufasz... nie ufasz swoim odczuciom które w tobie budzę nie ufasz wizji tego jak daleko mogę z tobą zajść jak daleko mogę cię zabrać... Jeśli nie potrafisz być ze mną szczera wtedy naprawdę nie możemy tego dokonać. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Tego rodzaju związki są zbudowane na uczciwości i zaufaniu. Jeśli mi nie ufasz... nie ufasz swoim odczuciom, które w tobie budzę, nie ufasz wizji tego, jak daleko mogę z tobą zajść, jak daleko mogę cię zabrać... Jeśli nie potrafisz być ze mną szczera, wtedy naprawdę nie możemy tego dokonać.| Grey
|
|
![To miasto wywołuje we mnie tylko złe wspomnienia. Powracają przeważnie nocami nie pozwalając zapomnieć kim jestem i skąd pochodzę. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
To miasto wywołuje we mnie tylko złe wspomnienia. Powracają przeważnie nocami, nie pozwalając zapomnieć, kim jestem i skąd pochodzę.| Grey
|
|
![Widzisz co możemy osiągnąć razem? Jak mi się oddasz będzie jeszcze lepiej. Zaufaj mi. Mogę cię zabrać do miejsc o których nawet nie miałaś pojęcia. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Widzisz, co możemy osiągnąć razem? Jak mi się oddasz, będzie jeszcze lepiej. Zaufaj mi. Mogę cię zabrać do miejsc, o których nawet nie miałaś pojęcia.| Grey
|
|
![Gładzę jej policzek. Jego skóra jest miękka i gładka a gdy przesuwam kciuk po jej dolnej wardze oddech grzęźnie mi w gardle. Przyciska się do mnie całym ciałem czuję dotyk jej piersi jej żar docierający przez koszulę jest podniecający. Ma świeży zdrowy zapach który przypomina mi jabłkowy sad dziadka. Zamykam oczy i wciągam powietrze zapamiętując głęboko jej woń. Kidy je otwieram nadal jest we mnie wpatrzona błaga żebrze nie odrywając oczu od moich ust. Grey](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Gładzę jej policzek. Jego skóra jest miękka i gładka, a gdy przesuwam kciuk po jej dolnej wardze, oddech grzęźnie mi w gardle. Przyciska się do mnie całym ciałem, czuję dotyk jej piersi, jej żar docierający przez koszulę jest podniecający. Ma świeży, zdrowy zapach, który przypomina mi jabłkowy sad dziadka. Zamykam oczy i wciągam powietrze, zapamiętując głęboko jej woń. Kidy je otwieram, nadal jest we mnie wpatrzona, błaga, żebrze, nie odrywając oczu od moich ust. || Grey
|
|
![Jestem zmęczona. Jestem naprawdę zmęczona. Czuję że trwam sama pośród ludzi. Czuję się zagubiona i trochę przerażona tym co się ze mną dzieje. Chciałabym żeby ktoś to nazwał żeby mi ktoś powiedział że wszystko będzie dobrze. Wiem że potrzebuję pomocy. Boję się wszystkiego. Doszłam już nawet do tego że boję się samego strachu.](http://files.moblo.pl/0/4/68/av65_46816_8842_8f43.jpeg) |
Jestem zmęczona. Jestem naprawdę zmęczona. Czuję, że trwam sama pośród ludzi. Czuję się zagubiona i trochę przerażona tym, co się ze mną dzieje. Chciałabym, żeby ktoś to nazwał, żeby mi ktoś powiedział, że wszystko będzie dobrze. Wiem, że potrzebuję pomocy. Boję się wszystkiego. Doszłam już nawet do tego, że boję się samego strachu.
|
|
![Darłam się wniebogłosy na porodówce gdy on wsiadał na swój nowy komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń a ich jakoś liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek tylko światopogląd nastawienie priorytety i po prostu to jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie szukając informacji w dowodzie osobistym pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja jak i on kryliśmy się z tym przymrużaliśmy oczy chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym co wydawało się ważne poznaniu. I trafiliśmy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.
|
|
|
|