|
Czuł coś do niej, ale nie potrafił tego okazać, bał się odrzucenia. Ona wariowała z miłości do niego, lecz zabrakło jej odwagi na jeden mały uśmiech. Skończyło się na niczym
|
|
|
Kątem oka spoglądał na mnie, pilnował mnie wzrokiem, jednoczesnie udając obojętnego .
|
|
|
Pomyśl , jak często tak się dzieje , że konkretnym chwilom w życiu , nadajesz tytuły piosenek ?
|
|
|
Ludzie wybierają w życiu to , co jest przyjemniejsze , dlatego piją kawę z mlekiem , wódkę z sokiem i kochają ciałem , a nie sercem.
|
|
|
Przyjemnie było czuć Twoją fałszywą miłość. Pieprznięty facet. Ale to szaleństwo najbardziej
mnie w nim pociągało. Są chwile kiedy żałuje, że się poznaliśmy. Chcę tylko zapomnieć.
To najtrudniejsze. Kocham Cię i nienawidzę, jedno większe od drugiego. A prawda jest taka,
że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść.
|
|
|
Czekałam na tę chwilę, układałam sobie wszystko w myślach i co? I jak zwykle zrobiłam inaczej! Głuupia!
|
|
|
Dziewczyny namówiły mnie na tą jebaną dyskotekę, wiedziałam, że tam będziesz, w końcu od naszego rozstania jesteś tam co sobota, zaliczając kolejne panny. Wkurza mnie fakt, że gdy w Twojej krwi jest dość duża ilość alkoholu, podchodzisz do mnie i koniecznie chcesz wyjść na zewnątrz, ja głupia zawsze Ci ulegałam. Tej soboty przyrzekałam sobie, że nie wyjdę z Tobą za nic! Obiecałam sobie, że Ci nawrzucam! Bo powiedz mi jak to jest, że nie odzywasz się do mnie tygodniami, a gdy przyjdzie sobota kleisz się do mnie? Wkurwiało mnie to, gdy już miałam ułożona wiązankę, która miałam skierować ku Twojej osobie, podszedłeś. złapałeś mnie za rękę, zacząłeś tańczyć, pocałowałeś i po raz kolejny wyszeptałeś: 'wyjdźmy z tąd', wtedy powiedziałam 'dobrze..'
|
|
|
siedziała skulona na parapecie. deszcz odbijał się o szyby . co jakiś czas przejeżdżał samochód , przebiegali ludzie .Lecz mimo wszystko mało się tym przejęła , czas na chwilę stanął w miejscu. na łóżku nadal leżał jej telefon z wyświetloną wiadomością od niego: " przemyślałem wszystko , to koniec. Trzymaj się mała" . Nie płakała . Potrzebowała jedynie wszystko sobie poukładać . Przecież nie pozwoli ,żeby przez jakiegoś palanta zawalił jej się świat.
|
|
|
A gdzie Twój Romeo? - Poszedł przelecieć inną Julię, zaraz wraca. // impulsive
|
|
|
Sobotni wieczór.. każdy imprezuje gdzie tylko się da, a ja powoli zarzucam nogi na biurko, odpalam papierosa i mam na wszystko wyjebane. // impulsive
|
|
|
Tak cholernie mi na tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć.
|
|
|
i macie tą świadomość jaki burdel w głowie robi znak mniejszości i cyfra 3 ?!
|
|
|
|