 |
nie mam talentu wokalnego, plastycznego czy jakiegoś innego, ale za to mam talent do piepszenia sobie zycia, mimo wlasnej woli
|
|
 |
Popieram, czas to wróg. Zabija miłość, przyjaźń i inne każde uczucie. Ale dzisiaj czas jest moim przyjacielem - dzięki niemu zapominam,
|
|
 |
No co kurwa mam Ci to napisać we wszystkich językach świata, żebyś to wkońcu zrozumiał?! Kocham Cię idioto! Dotarło?!
|
|
 |
znów mi się śnił. urzekał mnie swoim cudownym uśmiechem, który był kierowany tylko do mnie. jego zajebiście brązowe oczy wpatrywały się w moje. w tym śnie mnie kochał. nie chciałam się obudzić.
|
|
 |
Czy tego chcesz, czy nie, na zawsze pozostaniesz w Moim sercu, jako osoba oznaczona malutkim plusikiem. Bo w końcu mimo tych złych chwil, przeżyliśmy dużo niezapomnianych momentów.
|
|
 |
Napisał. Od kilku tygodni nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu. Nie odzywał się, nie dawał żadnych znaków życia. Prosił żebym się na niego nie obrażała, że przeprasza. A potem napisał ten cholerny dwukropek z gwiazdką, po którym zrobiło mi się tak dziwnie ciepło na serduszku. Uśmiechnęłam się, a łzy same popłynęły po moim policzku, tym razem z radości i szczęścia.
|
|
 |
Idiota bez serca, który ma w dupie uczucia kobiety, która go na prawdę kocha. Nie docenia jej miłości do swojej osoby. Nie widzi uśmiechu na jej twarzy gdy tylko go zobaczy, łez które po kryjomu wylewa w poduszkę. Nie słyszy krzyków i próśb o lepsze jutro. Idiota, który jest ślepy i nie zauważa miłości swojego życia. Niestety Krzysztofie - tego nie zaprzecze :/
|
|
 |
Wracała autobusem ze szkoły. Patrząc nieprzytomnie w okno, z którego ociekały maleńkie kropelki deszczu czuła, że nie ma już sił, że już nic nie będzie tak jak dawniej. Wiedziała że nie pokocha już tak samo jak kochała Jego. Był prawdziwą miłością jej życia. Tym cholernym ideałem, oczkiem w głowie. Bez niego nie miała nic. Tracąc Jego straciła sens życia. Czuła się nikim.
|
|
 |
I czy nie potrafisz zrozumieć tego jak ta dziewczyna Cię kocha? Jak podąża za Tobą wzrokiem kiedy pojawiasz się na horyzoncie? Nie widzisz tego?
|
|
 |
Rozumiem, że nie zauważasz róznicy kiedy jestem smutna, zła albo szczęśliwa. Wiem, że nie czujesz już do Mnie tego co wczesniej a jednocześnie zauważam, że wszystko to co chce by bylo dobrze, musi się z czasem spiepszyć.
|
|
 |
chciałabym stanąć kiedyś naprzeciw Ciebie. spojrzeć Ci głęboko w oczy, do tego stopnia by wyczytać z nich całą prawdę. chciałabym, aby to była ta chwila, na którą wciąż czekam. abyśmy mając za plecami przeszłość, mieli tą odwagę powiedzieć sobie szczere ' przepraszam ' .
|
|
 |
Może nadszedł ten moment, aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?
|
|
|
|