 |
Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer
|
|
 |
"Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez, są ważniejsze sytuacje, gdy potrzebne są te krople." HuczuHucz
|
|
 |
Jest dobrze tak, jak jest. I nagle pojawiasz się znowu, uśmiechasz się do mnie. Czuję, że jednak mogę Cię mieć ♥
|
|
 |
Cześć. Od dawna Cię nie widziałam. Żal ściska gardło gdy wspominam o tych starych planach...
|
|
 |
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
|
|
 |
Pocałowałeś mnie w taki sposób, jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować, że to nasz ostatni raz, bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś, że nie wrócisz./esperer
|
|
 |
Znasz ją doskonale. Nie za wysoka brunetka o ciemno niebieskich oczach, nietypowa. Wciąż się uśmiecha, zdobywa kolejnych przyjaciół, kolejnych wrogów. Jest wrażliwa, na długo zapamiętuje krzywdę, cholernie za Nim tęskniąc. Związuje włosy w koka, zakładając białą koszulkę swojego ukochanego klubu. Widzisz Ją na każdym meczu, i żałujesz, że zostawiłeś dziewczynę Twoich marzeń. Patrzysz Jej w oczy, ale zamiast uśmiechu widzisz pewien smutek, zamyślenie. To nie Twoja wina, że tęskni, to wina wspomnień. Teraz Ją widzisz, długie, ciemne włosy, granatowe oczy, uśmiech. Dzięki Tobie znów jest silniejsza.
|
|
 |
I bałam się momentu, gdy znów spojrzymy sobie w oczy, tak jak kiedyś, wiesz.
|
|
 |
Wtedy, teraz, potem i już do końca.
|
|
 |
Nie chcę z nikim rozmawiać, potrzebuję samotności, chwili spokoju i odpoczynku od świata zewnętrznego, mimo, że przez cały dzień na twarzy nosiłam uśmiech. Nabrali się, każdy myślał, że jest prawdziwy, jednak jestem w tym mistrzem, ale gdyby ludzie większą uwagę zwracali na odzwierciedlenie duszy jakimi są oczy, nie zobaczyliby iskierek radości, tylko głęboko skrywany smutek.
|
|
 |
Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Tęsknię za Tobą. Niewyobrażalnie mocno. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego.
|
|
 |
Stań się przez chwile mną, a obiecuję, że się pogubisz.
|
|
|
|