 |
|
nie za szybko.. wszystko naturalnie i żeby było normalnie, ej.
|
|
 |
|
suche usta, czarna kawa, niedopalony papieros i zepsute serce. tak, tego wieczoru samotność aż plątała się między nogami.
|
|
 |
|
najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
 |
|
wstała, otwierając na oścież okno, wzięła do ręki kubek już zimnej kawy, zapaliła papierosa, dusząc się w głębi swoimi emocjami.. zapatrzyła się w przechodzącą, zakochaną parę. na ogół pewnie by poszła w żałosny płacz i siedziała cały dzień zamknięta w pokoju. wypuściła powoli dym nikotynowy i pełna dumy powiedziała sobie ; DOŚĆ, MAŁA. WYSTARCZY..
|
|
 |
|
a Ty panna pamiętaj - skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
|
|
 |
|
a Ty panna pamiętaj - skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
|
|
 |
|
zastanów się, czego tak naprawdę chcesz. czego pragniesz ? o co walczysz ? co zrobisz, gdy jutro będzie już na to za późno ?
|
|
 |
|
nie będę już nie spała tylko dlatego, że może się odezwiesz. odzyskuję kontrolę.
|
|
 |
|
muszę się ogarnąć. poukładać ten chwilowy bałagan uczuć.
|
|
 |
|
odszedł. jakby nie widział rzęs posklejanych łzami, policzków opuchniętych od płaczu. wyszedł.. jak, gdyby nigdy nic.
|
|
 |
|
jest osobą która wie, o czym mówisz, nawet jeśli nie mówisz nic. rozumie co czujesz, nawet jeśli Ty nie rozumiesz własnych uczuć. zawsze Ci wybaczy, zazwyczaj szybciej, niż Ty wybaczysz sam sobie.
|
|
 |
|
to dzięki Niemu miała siłę wciąż się podnosić z bolesnych upadków, których doświadczała niemalże każdego dnia.
|
|
|
|