 |
Nie , nie. On już nie jest mój... właściwie nigdy nie był. Może go sobie pani zabrać. Mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani.. Będzie szaleńczo niby - kochał , potem zacznie kłamać , a na końcu zdradzi. Sama to pani odkryje.. Miłej zabawy..; )
|
|
 |
obudzimy się wtuleni , w południe lata, na końcu świata, na wielkiej łące , ciepłej i drżącej ..
|
|
 |
Jeżeli co drugi pomysł wydaje Ci sie genialny- dopij wódke i idz spać. ;D
|
|
 |
Ciepło, ciepło, ciepło... Próbuję autosugestii ;D
|
|
 |
Instytut załamań psychicznych i rozwoju łupieżu... słucham ;DD
|
|
 |
Ale nawet w jej śmiechu czegoś brakowało. Nigdy nie wydawała się prawdziwie szczęśliwa; zdawało się, że żyje nieustannie czekając na coś innego.
|
|
 |
Chyba kiedyś w drodze po kolejną tabliczkę czekolady zgubiłam poczucie winy.
|
|
 |
Tak, miałeś zadzwonić do mnie tej nocy. Zaprosić do kina, restauracji, choćby na spacer. Mieliśmy potem spać u ciebie i wspólnie zjeść śniadanie. Ale jakoś nie wyszło.
|
|
 |
Mam ochotę zamknąć cię w piwnicy. Nie samego, oczywiście. Chętnie ci potowarzyszę.
|
|
 |
Dzisiaj nie lubię wszystkiego. Tak, dla zabawy.
|
|
 |
Kwiatów od niego nigdy bym nie wyrzuciła. Choćby zdechły, zaśmierdły się, cokolwiek.
|
|
 |
I nie próbuj mnie budzić zawczasu, bo odbije się to na twojej twarzy. I nawet tulipany nie pomogą.
|
|
|
|