 |
|
Tak ciężko być z kimś nie widząc jak to wszystko się dalej potoczy. Nadchodzi moment kiedy wiesz, że przeszłość już dawno odeszła i masz ochotę ułożyć sobie życie z kimś innym, po czym wspomnienia wbijają ci nóż w plecy i sama zaczynasz myśleć "czego ty tak na prawdę chcesz?" Najgorsze jest to, że skrzywdzona może zostać niczego winna osoba.. / j.
|
|
 |
|
Mam inne ramiona, więc dlaczego wciąż chce czuć twoje? / j.
|
|
 |
|
i wtedy do mnie dotarło że do cholery nie mam prawa mieć do niego czegokolwiek a już tym bardziej pretensji. Nie jest moim przyjacielem , moim mężczyzną , kochankiem , ojcem , aniołem stróżem, ochroniarzem , bratem, kimkolwiek.Nie mam dla niego określenia tym samym nie mając do niego praw , żadnych. Już większe ma starsza pani z kiosku bo codziennie widuję się z nim gdy przychodzi do niej po standardowy zestaw dwie lufki i paczka fajek.Już większe prawa ma jego była polonistka z którą użerał się przez trzy lata i która nie chciała dopuścić go do matury a nawet moja przyjaciółka z którą rozmawiając spędził bite dwie godziny gdy ja udupcona nie wiadomo jakim towarem spałam otulona jego kurtką na jego kolanach i co z tego że rozmowa dotyczyła mnie skoro nie brałam w niej udziału ? Nie mam do niego praw , żadnych , to przecież chore zważywszy na to że zawdzięczam mu tak wiele/ nacpanaaa
|
|
 |
|
Byliśmy razem , spaliśmy z sobą , kochaliśmy się , miał mnie albo to ja miałam jego , niezależnie jak na to spojrzeć sens się nie zmienia.Najgorsze jest to że wcale go nie pamiętam , nie wiem jak wygląda , jak ma na imię ani kim tak naprawdę jest i czym się zajmuję.Mogę minąć się z nim na ulicy , w przejściu podziemnym , w autobusie , być z nim na tej samej imprezie , rozmawiać a nawet tańczyć i nie wiedzieć że on to on, nie mieć o tym bladego pojęcia. Zna mnie , wie jak wyglądam nago , wie jakie są w dotyku moje piersi , wie jaki odcień rzucają moje włosy w zetknięciu z ultrafioletem i wie jak komponuje się moje ciało z jego , a ja do cholery jasnej nawet nie wiem czy ma dużego, nie sądzisz że to jakaś paranoja ? / nacpanaaa
|
|
 |
|
jesteście jak psy. I choćby nie wiem jak wiele suk przewinęło się przez Wasze życie, zawsze, z podkulonym ogonem, wracacie do tej, która karmiła Was prawdziwym żarciem - faceci.. / veriolla
|
|
 |
|
chciałabym przeżyć wypadek samochodowy, stracić pamięć i poznawać ludzi na nowo - bez tych wszystkich złych wspomnień !! chciałabym tak po prostu, bo nikt by mi pewno o Tobie nie wspomniał i żyłabym ze świadomością, że nigdy nikogo nie kochałam prawie tak mocno jak rodziców !! // n_e
|
|
 |
|
uwierz mi, że gdybym mogła cofnąć czas nigdy byś mnie nie poznał, nie zakochał się we mnie i nie rozkochał mnie w sobie. uwierz na pewno mi żyło by się z tą świadomością lepiej niż teraz, kiedy wciąż myślę o Tobie. // n_e
|
|
 |
|
a w pamięci wciąż siedzą mi te chwile, kiedy jeździliśmy nocą w miejsca, gdzie było widać całą panoramę miasta, niebo było pełne gwiazd, ja wtulona w Ciebie szukałam spadającej gwiazdy i wymyślałam życzenie. to były niezapomniane chwile . // n_e
|
|
 |
|
musiałam odreagować. w szafce znalazłam czyjeś papierosy. zapalniczkę buchnęłam tacie, po czym udałam się do palarni, gdzie paliłam papierosa jednego za drugim. nie ulżyło, ale było lepiej niż przed buchami.
|
|
 |
|
w ciągu dnia uśmiechnięta, cieszy się z życia, a nocami wciąż ogląda Jego zdjęcia i płacze przy tym. ma dość takiego życia - chce by tu wrócił do niej i słodko ucałował ją w nosek i tulił tak długo, aż dojdą oboje do wniosku, że została wyściskana za te czterysta siedemdziesiąt dni bez Niego !!! // n_e
|
|
|
|