 |
co z tego, że Cię potrzebuje.. przecież teraz ona jest dla Ciebie najważniejsza. /espoir
|
|
 |
Witam panie. Spójrz na swojego mężczyznę, a teraz na mnie, jeszcze raz na niego i na mnie. Szkoda, ze nie jest mną, ale jeśli zacząłby używać dezodorantu Old Spice Bahama mógłby pachnieć jakby był mną. Popatrz na dół i górę. Gdzie jesteś? Jesteś na jachcie z mężczyzną, który pachnie tak jak Twój facet mógłby. Co ma w ręku? Spójrz na mnie bo ja mam ostrygę z dwoma biletami na to co kochasz, spójrz jeszcze raz bilety zamieniają się w diamenty . Wszystko jest możliwe gdy twój mężczyzna pachnie jak Old Spice .Siedzę na koniu.
|
|
 |
Kochanie, jesteś tak sztuczna, że aż Barbie jest zazdrosna.
|
|
 |
nie potrafię poukładać własnych emocji i uczuć. /espoir
|
|
 |
myślałam, że już nic do Ciebie nie czuję. uświadomiłam sobie jak cholernie się mylę gdy podszedłeś do mnie na imprezie, przytuliłeś i powiedziałeś, że wciąż mnie kochasz. /espoir
|
|
 |
Budzik mnie obudził ale nie przekonał.
|
|
 |
-Promieniejesz-szepnął mi do ucha,po czym delikatnie cmoknął moje usta-Ciekawe czemu?-dodal i popchnął huśtawkę,na której siedziałam.Zamknęłam oczy rozkoszujac się tą chwilą.Było mi zimno,mróz dawał się we znaki,ale ogrzewało mnie szczęscie.Szczęście,które stało naprzeciwko mnie.Nagle huśtawka się zatrzymała,więc wystraszona otworzyłam oczy ujrzawszy Jego brązowe,ciepłe tęczówki-Zależy mi,cholernie na Tobie mi zalezy-rzekł po czym po raz pierwszy złożył na mych ustach długi i namiętny pocałunek.Dziś po dwóch latach nadal w głowie mam ten obraz.Czuję dreszcze na ciele przechodząc obok tamtego miejsca i wilgoć w oczach.Na co nam to było?Na co te króktie szczęście,które odeszło zanim tak naprawdę sie zaczęło?Mimo,że byli i będą inni ta twarz nie zniknie z mojego życia.Był moją pierwszą miłością,pierwszym chłopakiem,w którym tak naprawdę się zakochałam i pokochałam.Sentyment zostanie wraz ze wspomnieniami.Nie chcę ich zapomnieć.kiedyś byłam calym Jego życiem,a dzis wspomnieniem..|| pozorna
|
|
 |
Poobno wiek nie ma znaczenia, podobno jeśli się kogoś kocha to nie ma bariery wiekowej.Zawsze sie tego trzymałam i tak właśnie mówiłam.Jednak, gdy pojawił się On nie wiem co mam myleć i robić.Jest młodszy o równe 2 lata,lecz rocznikowo aż 3. Tak, podoba mi sie chłopak 3 lata młodszy.Wiem, że działa to i w drugą stronę,ale nie potrafię wyobrazić sobie naszej wspólnej przyszłości.Bo niby jak? Ja mam lat 19,on 17.Ja kończę średnią szkołę,on dopiero zaczyna.Nie wiem..Nie potrafię ujać tego w wyobraźni.Ale pociaga mnie.Kto wie..Może to początek mojego nowego,życiowego rozdziału? Kto wie..? Może się zakocham..? Ale co będzie jeśli kolejny raz zarezykuję i się rozczaruję..? Okaże sie w praniu :) || pozorna
|
|
 |
HOHOHO, sorry za spóźnienie :l. MERRY CHRISTMAS EVERYONE ♥
|
|
 |
" Nie odtrącaj ręki, która Ci poprawia szalik pod szyją, przygładza włosy, strzepuje kurz z płaszcza, nie denerwuj się, gdy Cię wypytują o to, jak się czujesz, czy cię głowa nie boli, czy nie jesteś zaziębiona, jak Ci się spało, czy masz jakieś zmartwienie, nie narzekaj, że się Tobą interesują, że się wtrącają w Twoje sprawy, nie narzekaj, że Cię upominają, ostrzegają, przekonują. Bo przyjdzie taki czas, bo dojdziesz do tego, że nikogo nie będziesz obchodziła, że nikt nie będzie Cię pytał, ani ostrzegał, ani prosił. Stanie się to, czego chciałaś, nikt się nie będzie Tobą interesował. Zostaniesz sama. A gdy przyjdzie tragedia, wtedy może zabraknąć ręki, która by cię uratowała przed rozpaczą. Nie odtrącaj od siebie miłości, bo nie można jej znajdować w nieskończoność... "
|
|
 |
Działasz jak Redbull, dodajesz mi skrzydeł !
|
|
|
|