 |
|
Gdy budzę się, pierwsze co wypowiadam w myślach to Twoje imię, a przed snem moje myśli opiekują się Tobą. Nie widzieliśmy się już dość długo, i owszem tęsknię. Ale wiesz dobrze, że tęsknię za Tobą nawet gdy jesteś tuż obok mnie. Gdy poznaliśmy się, byliśmy innymi ludźmi. Każde z nas stanowiło dla drugiego tajemnicę, którą chcieliśmy poznać. I im bardziej poznawaliśmy siebie nawzajem, tym bardziej się w sobie zatracaliśmy. Mimo że były też ciężkie momenty, potrafiliśmy przez to przejść. Byłem w stanie Ciebie uspokoić gdy byłaś zła bądź zapłakana. Natomiast Ty wspierałaś mnie. Żadna inna nie poznała mnie tak dobrze jak Ty. Każde z nas chciało być lepszym człowiekiem. Starać się zmienić, bo mieliśmy na siebie dobry wpływ. Po raz pierwszy chciałem się tak dla kogoś starać i przełamywać swoje bariery, bo wiedziałem, ze jesteś tego warta. Gdy chciałem żebyś się uśmiechnęła, wystarczyło, że wypowiedziałem słowa "Kocham Cię". Ten uśmiech był dla mnie najpiękniejszy, bo był przepełniony miłością.
|
|
 |
|
Gdy wychodziłem ze znajomymi, cały czas pragnąłem być w kontakcie z Tobą, bo chciałem czuć Twoją obecność gdy nie mogliśmy być razem. I nieważne czy wracałem trzeźwy czy pijany - Twój numer był pierwszy, pod który chciałem zadzwonić.
Byłaś dla mnie jak instrument, który poznawałem tuż przed zagraniem. Im bardziej dotykałem strun, tym bardziej widziałem jak mnie kochasz i chcesz być przeze mnie kochana.
Wciąż myślę o Tobie mimo że nie jesteśmy razem i wiem, że w tej chwili leżałabyś obok mnie i wtulona w moją pierś słuchałabyś jak moje serce Ciebie kocha. Dzisiejszy dzień spędzilibyśmy we dwoje, i nie miałoby znaczenia miejsce, bo wiedziałbym, że najlepiej jest być po prostu blisko kochanej osoby.
|
|
 |
|
Ktoś musiał zrobić ten gest, który w sercu już był, uwięziony jak ptak. Ktoś musiał zrobić ten krok, żeby wreszcie ta noc miała barwę i smak... Twoich warg.
|
|
 |
|
Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do Ciebie.
|
|
 |
|
Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek mnie dotkniesz, tak samo jak nie wiem czy zostać czy iść.
|
|
 |
|
Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do Ciebie.
|
|
 |
|
Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko. Bo cała tajemnica polega na tym, by czuć, że jest się komuś potrzebnym. Wtedy człowiek, choćby nie wiem co, zawsze znajdzie siły, żeby sobie poradzić ze wszystkim.
|
|
 |
|
Ona jest wciągająca, bo posiada czyste serce i brudne myśli.
|
|
 |
|
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką.
|
|
 |
|
Marzenia kształtują naszą wyobraźnię.
|
|
 |
|
Odnoszę wrażenie, że długotrwały związek międzyludzki nie opiera się na stronie biernej: „być sobie pisanym”. W grę musi wchodzić czynne i codzienne „pisanie się sobie” nawzajem nawet wtedy, gdy boli ręka, szczególnie wtedy.
|
|
 |
|
Nadzieja karmi, a nie tuczy.
|
|
|
|