 |
|
nie obiecuj mi już niczego więcej - zawiodłam się ./ yezoo
|
|
 |
|
wyszłam z Jego pokoju trzaskając drzwiami , i udając się do salonu po torebkę i kurtkę. wybiegł za mną, wykrzykując swoje rzekome prawdy i rzucając się o byle gówno. ignorowałam Go, szukając swoich kluczy. nagle złapał mnie za rękę i szarpnął, po czym dodał: ' posłuchaj mnie w końcu, kurwa'. zatrzymałam się, patrząc na Niego z przerażeniem. popatrzyłam na swoją rękę, w Jego uścisku, i cicho powiedziałam: ' puść mnie, w tej chwili '. rozluźnił uścisk, i przyciągnął mnie do siebie przepraszając. lekko Go odepchnęłam, i ze spuszczonym w dół wzrokiem dodałam: ' niczym nie zasłużyłam sobie na traktowanie, rozumiesz ? niczym'. po czym wzięłam swoje rzeczy i wyszłam, uprzedzając by nawet nie próbował iść za mną. gdy byłam już na dworze - dzwonił, parę razy, jednak po chwili wyłączyłam telefon. tak cholernie często czułam się jak Jego zabawka, którą mógł potrzepać, gdy tylko miał na to ochotę, bo akurat miał zły humor, czy coś mu nie wyszło - za często. / veriolla
|
|
 |
|
To jest oczywiste, że prędzej czy później dotrze do Ciebie co zrobiłeś i ile przez to straciłeś. [ Jachcenajamaice ]
|
|
 |
|
Żebyś tracąc mnie poczuł, że tracisz wszystko.
|
|
 |
Bo niektórzy ludzie są ludźmi tylko z nazwy.
|
|
 |
|
Gdy spotkałam się z moimi przyjaciółkami wszystkie problemy , sprawy , wspomnienia rozeszły się gdzieś jakby ich w ogóle nie było . To właśnie One pomagają mi w tych trudnych chwilach , mogę być z nimi zawsze szczera aż do bólu i dlatego czasami dostaje od nich w łeb , z nimi mogę iść przez całe miasto śmiejąc się ,ludzie wtedy patrzą na nas jak na wariatki a my się w ogóle tym nie przejmujemy. Dlatego nie należy stawiać na miłość tylko przyjaźń.
|
|
 |
|
standardowa zagrywka? koniec naszego związku, robi ze mnie nagle tą pannę z lekkim obyczajami? niedoskonałą laskę, która puszcza się na boki? to że kiedyś byliśmy razem nie oznacza że możesz po mnie jeździć za plecami. powiedz mi to wprost. prosto w te oczy, które niegdyś były dla Ciebie najważniejsze. bądź facetem, choć raz. /happylove - proszę ;)
|
|
 |
' przyjdź do mnie ' - odczytałam smsa i po kilku minutach już byłam pod jego domem . weszłam do jego pokoju , stał koło okna balkonowego sącząc drinka . - co jest? - zapytałam siadając na łózko . - to prawda? prawda , że kręcisz coś z Emilem? nie kłam kurwa , ja wiem wszystko . - krzyczał machając rękami . - chyba Cię pojebało , Emil to jest mój przyjaciel , przecież wiesz , że on ma dziewczynę poza którą świata nie widzi , wiesz dobrze że ja i Emil jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i nie wyobrażamy sobie bez siebie życia , nic poza tym . nie chciałabym zjebać takiej przyjaźni związkiem . o co w ogóle ty mnie posądzasz? od kiedy Cię interesuje? przecież ostatnio masz na mnie wyjebane i się mną nie interesujesz , ciągle tylko kumple i melanże . - darłam się wstając i udając się do drzwi . wtedy uderzył szklanką o podłogę rozbijając ją na tysiące małych kryształków . - odezwij się jak zmądrzejesz . - syknęłam i wyszłam z pokoju . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
nie da się za wszystko przeprosić, ale wszystko można wybaczyć.
nie można wszystkiego naprawić, ale można wszystko zacząć od nowa.
|
|
 |
zdecydowane ' nie ' w Twoją stronę skarbie. zbyt wiele w moim życiu już namąciłeś , zbyt wiele chwil przeznaczonych było na płacz. / yezoo
|
|
 |
a jeśli chcę dziś mieć czas dla przyjaciół, bo mnie potrzebują, to nie mów mi 'nie', bo zobaczysz tylko jak się obracam i idę w ich stronę. sory, koleś - ja nie z tych typiar, które dla miłości olewają przyjaźń. / veriolla
|
|
 |
|
jeśli coś Ci nie odpowiada - powiedz mi to, a nie obrabiaj mi tyłka za plecami. no chyba że tak bardzo podobają Ci się moje tylne części ciała, to postaram się jeszcze to jakoś zrozumieć, ale to nie zmienia faktu że wolałabym to usłyszeć od Ciebie, a nie od osób trzecich. /happylove
|
|
|
|