 |
stracisz ją, już to czuje
|
|
 |
boje się, że go stracę, choć wcale go nie mam
|
|
 |
i do tej pory, gdy napiszesz na gg czuje jak serce mi sie gotuje, cała klatka piersiowa staje się gorąca, oddech przyśpiesza a ja usiłuje wmówić sobie, że to przez tą gorącą herbatę którą wypiłam godzinę temu.
|
|
 |
idź po wino, i nie wracaj.
|
|
 |
to, że w życiu chciałam cofnąć czas, tylko raz, to nie znaczy, że jestem szczęśliwa. ja po prostu mam wyjebane.
|
|
 |
-nie pij już! -...nikt mi nie powiedział kiedy sie zakochać i jak przez to sie cierpi-mówiąc to zsuwała się po ścianie na podłogę, trzymając w dłoni szklankę whisky
|
|
 |
chodźmy do parku poniszczyć sobie zdrowie
|
|
 |
chciałabym stanąć na środku ulicy wychodząc ze szkoły i wykrzyczeć na cały głos, że jestem szczęśliwa, tak po prostu. a potem zostać porwaną, przez mojego niebieskookiego bohatera, który uchroni mnie przed czarnym audi.
|
|
 |
ludzie to nie zabawki, więc przestań się nimi bawić!
|
|
 |
straciłaś wszystkich przyjaciół? haha najpierw trzeba ich mieć, żeby stracić
|
|
 |
pamiętam, gdy przed kilkudniową wycieczką szkolną stałam z mamą czekając na moje kumpele. oczywiście byłam wściekła na mamę, że stoi i czeka aż jej córcia wsiądzie do autobusu i odjedzie. stałyśmy tak gadając o prze różnych pierdołach, ale nasz ostatni dialog zapamiętam do końca życia: "-Córa, z umiarem,.. z umiarem! -Ale co z umiarem? -No, z umiarem chlej tą, flaszke, którą schowałaś między różowym, a zielonym ręcznikiem kochanie ;) -... coo?! -oj Zuza.. udanej wycieczki życzę!". Tak, kocham moją mame, która zawsze potrafi mnie zadziwić, i powiedzieć coś, co kompletnie zbije mnie z tropu. Jak zdrowa na umyśle kobitka nie wściekać się na własną czternastoletnią córkę, która w walizce trzyma flaszke wódki? Tak chyba tylko umie Elcia. :-D
|
|
 |
-twierdzisz mamo, że teraz jest najlepszy wiek na zakochanie? haha na co mi miłość. trzeba korzystać z młodości i psuć sobie zdrowie!
|
|
|
|