głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika madzia979

Podniesiony ton głosu. Za dużo alkoholu. Kłótnia o nic. Brak zrozumienia. Gniew. Krzyk. Złość. Agresja. Moje ucieczki. Kary. Moja śmierć każdego dnia...  Chciałabym być normalnym dzieckiem  normalnego ojca.

bezimienni dodano: 12 października 2011

Podniesiony ton głosu. Za dużo alkoholu. Kłótnia o nic. Brak zrozumienia. Gniew. Krzyk. Złość. Agresja. Moje ucieczki. Kary. Moja śmierć każdego dnia... Chciałabym być normalnym dzieckiem, normalnego ojca.

każdego dnia kłamie  odpowiadając na pytanie 'co tam'

kashiya dodano: 12 października 2011

każdego dnia kłamie, odpowiadając na pytanie 'co tam'

z Nim w jednej szkole  na tym samym korytarzu pozostało jeszcze 260 dni.  bez weekendów pozostało jeszcze 186 dni.  bez weekendów i świąt pozostało 174 dni.

kashiya dodano: 12 października 2011

z Nim w jednej szkole, na tym samym korytarzu pozostało jeszcze 260 dni. bez weekendów pozostało jeszcze 186 dni. bez weekendów i świąt pozostało 174 dni.

bardzo mi miło :   mam nadzieję  że będzie wciągało dalej. teksty bezimienni dodał komentarz: bardzo mi miło :), mam nadzieję, że będzie wciągało dalej. do wpisu 12 października 2011
o rany  dziękuję Ci bardzo :  na pewno będą kolejne  chociażby dla Ciebie. teksty bezimienni dodał komentarz: o rany, dziękuję Ci bardzo :) na pewno będą kolejne, chociażby dla Ciebie. do wpisu 12 października 2011
  cz. 13  Podając pretekst wyjazdu z mamą na wieś  do babci  chciałam uciec przed ważnymi pytaniami jakie czyhały na mnie z jego ust dzisiejszego dnia. Oczywiście  mimo mojego uporu  odprowadził mnie pod samą furtkę. Rzuciłam mu ciche dziękuję i weszłam do domu  nie dając nawet rąbka nadziei  że nasze pożegnania mogą jeszcze wyglądać inaczej w przyszłości. Nie odpowiedziałam mamie na pytanie jak w szkole  nie zjadłam obiadu  poszłam od razu po schodach do swojego pokoju i włączyłam laptopa. Po niespełna dwóch minutach usłyszałam po raz  kolejny .. 'Obiecywałem tyle razy  że nie powtórzy się już nigdy więcej coś między nami. Obiecywałem tyle razy  miałem dobre intencje ale nie zawsze to wystarczy.'

bezimienni dodano: 12 października 2011

[ cz. 13] Podając pretekst wyjazdu z mamą na wieś, do babci, chciałam uciec przed ważnymi pytaniami jakie czyhały na mnie z jego ust dzisiejszego dnia. Oczywiście, mimo mojego uporu, odprowadził mnie pod samą furtkę. Rzuciłam mu ciche dziękuję i weszłam do domu, nie dając nawet rąbka nadziei, że nasze pożegnania mogą jeszcze wyglądać inaczej w przyszłości. Nie odpowiedziałam mamie na pytanie jak w szkole, nie zjadłam obiadu, poszłam od razu po schodach do swojego pokoju i włączyłam laptopa. Po niespełna dwóch minutach usłyszałam po raz kolejny .. 'Obiecywałem tyle razy, że nie powtórzy się już nigdy więcej coś między nami. Obiecywałem tyle razy, miałem dobre intencje,ale nie zawsze to wystarczy.'

Śledzę Twoje wpisy od dawna  ale nawet nie zaczęły mi się nudzić. Każdy kolejny mnie zaskakuje i jest równie dobry  jesteś fenomenalna. teksty bezimienni dodał komentarz: Śledzę Twoje wpisy od dawna, ale nawet nie zaczęły mi się nudzić. Każdy kolejny mnie zaskakuje i jest równie dobry, jesteś fenomenalna. do wpisu 12 października 2011
  cz. 12  Odwróciłam się w drugą stronę i zaczęłam iść naprzód  podczas gdy łzy mimowolnie spływały po policzkach. Podbiegł przede mnie i mnie zatrzymał  podniósł moją głowę do góry i wytarł łzy  a po chwili patrząc mi w oczy  wyszeptał:   Powiem to. To nie słowa  to uczucia. I wcale nie są puste. Są pełnie nas. Kocham Cię. Bardzo Cię kocham.   po czym przytulił mnie i opętał swoim cudownym zapachem  tą magią  jaka kiedyś między nami była.. zupełnie jakby wróciła. A przecież miała odejść na zawsze.

bezimienni dodano: 12 października 2011

[ cz. 12] Odwróciłam się w drugą stronę i zaczęłam iść naprzód, podczas gdy łzy mimowolnie spływały po policzkach. Podbiegł przede mnie i mnie zatrzymał, podniósł moją głowę do góry i wytarł łzy, a po chwili patrząc mi w oczy, wyszeptał: - Powiem to. To nie słowa, to uczucia. I wcale nie są puste. Są pełnie nas. Kocham Cię. Bardzo Cię kocham. - po czym przytulił mnie i opętał swoim cudownym zapachem, tą magią, jaka kiedyś między nami była.. zupełnie jakby wróciła. A przecież miała odejść na zawsze.

 cz. 11  Mam prawo opierać swój gniew  rozczarowanie i smutek na tym co zrobiłeś. Bo kiedyś bolało. Teraz już jest lżej  pogodziłam się z tym  więc nie wchodź znowu z butami w moje życie. Nie chcę znowu tego przeżywać.  Przepraszam Cię  ja..  Jak śmiesz? Nagle Ci się przypomniało? I teraz będziesz mnie przepraszał? I myślisz  ze Ci wybaczę? Zabawne.  Nie  wcale nie liczę na wybaczenie z Twojej strony  chcę żebyś widziała że żałuję  bardzo żałuję. Wiem  że jest za późno.  Cieszę się  że masz tego świadomość. Coś jeszcze?  Tylko jedno... Nigdy nie spotkałem takiej dziewczyny jak Ty. Żałuję tego co zrobiłem od dawna  ale dopiero teraz miałem odwagę to powiedzieć  bo po tym co powiedziałaś na lekcji  myślałem  że jeszcze coś czujesz  że to może się udać. Przepraszam. Nie będę Ci zabierał więcej czasu. Pamiętaj tylko  że Cię ko..  Nie mów tego. Nie waż się tego mówić  to puste słowa. Puste.

bezimienni dodano: 12 października 2011

[cz. 11] Mam prawo opierać swój gniew, rozczarowanie i smutek na tym co zrobiłeś. Bo kiedyś bolało. Teraz już jest lżej, pogodziłam się z tym, więc nie wchodź znowu z butami w moje życie. Nie chcę znowu tego przeżywać. -Przepraszam Cię, ja.. -Jak śmiesz? Nagle Ci się przypomniało? I teraz będziesz mnie przepraszał? I myślisz, ze Ci wybaczę? Zabawne. -Nie, wcale nie liczę na wybaczenie z Twojej strony, chcę żebyś widziała że żałuję, bardzo żałuję. Wiem, że jest za późno. -Cieszę się, że masz tego świadomość. Coś jeszcze? -Tylko jedno... Nigdy nie spotkałem takiej dziewczyny jak Ty. Żałuję tego co zrobiłem od dawna, ale dopiero teraz miałem odwagę to powiedzieć, bo po tym co powiedziałaś na lekcji, myślałem, że jeszcze coś czujesz, że to może się udać. Przepraszam. Nie będę Ci zabierał więcej czasu. Pamiętaj tylko, że Cię ko.. -Nie mów tego. Nie waż się tego mówić, to puste słowa. Puste.

 cz. 10  Szłam przez ubocze mało znanego  niewielkiego parku  którego drzewa teraz mieniły się kolorami. Jesień. Zupełnie jak rok temu.. Byłam już blisko tej ławki  naszej ławki  na której tak wiele wyznań usłyszałam i blisko tego drzewa  naszego drzewa  pod którym składał mi tyle obietnic.. Stał tyłem  ale kiedy się zbliżyłam  natychmiast odwrócił się i powiedział:  Dobrze  że przyszłaś. Słuchaj.. Kurde nie jestem dobry w takim gadaniu  powiem prosto z mostu. Wiem  że mówiłaś o mnie na tym polskim i..   Wcale nie mówiłam o Tobie.   powiedziałam zdecydowanie  nie wiem jak mogłam zdobyć się na takie kłamstwo.  Mnie nie oszukasz. Doskonale wiem  kiedy kłamiesz. Nie zapominaj  że spędziłaś ze mną siedem miesięcy. Siedem miesięcy to dość dużo czasu  żeby nauczyć się sposobu  w jaki  kłamie ktoś  z kim je przeżyłeś.  Dobra  niech Ci będzie  panie mądraliński. Jesteś dupkiem  jakiego jeszcze w życiu nie spotkałam  rozkochałeś mnie w sobie  potem zrobiłeś w chuja i zostawiłeś.

bezimienni dodano: 12 października 2011

[cz. 10] Szłam przez ubocze mało znanego, niewielkiego parku, którego drzewa teraz mieniły się kolorami. Jesień. Zupełnie jak rok temu.. Byłam już blisko tej ławki, naszej ławki, na której tak wiele wyznań usłyszałam i blisko tego drzewa, naszego drzewa, pod którym składał mi tyle obietnic.. Stał tyłem, ale kiedy się zbliżyłam, natychmiast odwrócił się i powiedział: -Dobrze, że przyszłaś. Słuchaj.. Kurde nie jestem dobry w takim gadaniu, powiem prosto z mostu. Wiem, że mówiłaś o mnie na tym polskim i.. - Wcale nie mówiłam o Tobie. - powiedziałam zdecydowanie, nie wiem jak mogłam zdobyć się na takie kłamstwo. -Mnie nie oszukasz. Doskonale wiem, kiedy kłamiesz. Nie zapominaj, że spędziłaś ze mną siedem miesięcy. Siedem miesięcy to dość dużo czasu, żeby nauczyć się sposobu, w jaki kłamie ktoś, z kim je przeżyłeś. -Dobra, niech Ci będzie, panie mądraliński. Jesteś dupkiem, jakiego jeszcze w życiu nie spotkałam, rozkochałeś mnie w sobie, potem zrobiłeś w chuja i zostawiłeś.

 Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem   oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie bo ty byś mnie uzależniła  każdym swoim gestem  słowem spojrzeniem uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop   24 na 7   bo stałabyś się wszystkim tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona siada mu na kolanach całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam   nacpanaaa

congratulations dodano: 11 października 2011

-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem , oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie,bo ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem ,słowem,spojrzeniem,uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop , 24 na 7 , bo stałabyś się wszystkim,tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę,że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam,chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona,siada mu na kolanach,całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam / nacpanaaa

Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom   uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń.   kurde mac

congratulations dodano: 11 października 2011

Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom , uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń. / kurde_mac

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć