|
Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy, o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to, że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi, byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa, tylko po prostu zrozumieć je, a w tym nas. To wystarczy. / Endoftime.
|
|
|
Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam, cieszę się, że mam tyle, ile mam. Jestem dumna z siebie, wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to, co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie, tych w których wierzę nie od dziś i, którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro, nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia. / Endoftime.
|
|
|
Dziś już doskonale rozumiem, że największym błędem, jaki możemy popełnić dla siebie samych, to pozwolenie na pozostanie dłużej w naszym życiu ludziom, którzy na to po prostu nie zasługują. / Endoftime.
|
|
|
Patrz, my nieidealni, a jak idealnie razem. / Endoftime.
|
|
|
Tak, jestem zdolna do zabicia. z tą różnicą, że kiedyś zabiłabym każdego Twojego wroga, dziś pomogłabym mu w zabiciu Ciebie. Ot taki nic nie znaczący niuansik. /chłopaczara
|
|
|
Ile to już minęło ? 6 miesięcy odkąd Cię nienawidziłam, a dziś wpadłam na Ciebie w sklepie. Odwróciłam się, żeby opierdolić kolesia, który stał jak debil, a zobaczyłam Ciebie. Tak zwyczajnie się uśmiechnęłam i zapytałam co tam. Dziś już wiem, że jesteś mi totalnie obojętny, obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, zero emocji. I pomyśleć, że kiedyś mi zależało...pomyśleć, że tak bardzo Cię nienawidziłam.../chłopaczara
|
|
|
Telefon napierdala, nie mam ochoty gadać, 40 nieodebranych połączeń, nawet moja automatyczna sekretarka się zbuntowała i milczy. Cisza. Stagnacja./chłopaczara
|
|
|
Coś czuliśmy, ufaliśmy bez granic, potrzebowaliśmy nawzajem, chcieliśmy ponad wszystko. Byliśmy nierozłączni, pamiętasz? A teraz? To tak jakby małe dziecko wzięło w rączki nożyczki i nieumyślnie rozcięło więź, która podobno tak silnie nas łączyła. Jednym cięciem, delikatnie, bez jakiegokolwiek trudu. / Endoftime.
|
|
|
Powiedziałeś, że dla Ciebie życie straciło sens, że chcesz się zabić, oczekiwałeś pocieszenia, a ja ? A ja powiedziałam "idź, idź i się zabij". Nie tego oczekiwałeś. Ale ja też nie oczekiwałam tego bałaganu w głowie, niespokojnych nocy i pijackiej paplaniny. Szukałam wzajemnego wsparcia, a nie dopierdalania mnie. Po prostu nie spełniliśmy swoich oczekiwań./chłopaczara
|
|
|
Zerwałam. Czas na detoks. Początki bolą najmocniej, ale jest co raz lepiej, w końcu na początku ciężko sobie poradzić bez uzależnienia. /chłopaczara
|
|
|
Obiecaj mi wszystko, obiecaj, że nic się nie stanie, obiecaj, że będziesz przy mnie nawet, gdy stracę pamięć, obiecaj, że nie zapomnisz, bo ja chcę pamiętać, kolejna strata Ciebie byłaby jak na szyi pętla.
|
|
|
|