 |
Coraz gorzej radzę sobie z widokiem całujących się par, widzę ich po raz enty w tym stanie, sama nie całując się od dawna z nikim.
|
|
 |
Chcesz wiedzieć co czuje? czuję ogromną pustkę wieczorami kiedy przypominam sobie nasze spacery, samotność kiedy płaczę z byle jakiego powodu, złość kiedy ktoś mówi o Tobie, ból kiedy opowiadają mi o Twojej nowej dziewczynie oraz smutek kiedy widzę jak bardzo dobrze radzisz sobie beze mnie
|
|
 |
To pustka, którą rozdajemy codziennie, mijając się na zatłoczonych ulicach. To kawałki serc przekazywane z rąk do rąk, których nie potrafimy połączyć.
|
|
 |
Przepraszam, że już nie walczę. Po prostu przejadłam się złudzeniami.
|
|
 |
Uświadamiam sobie że etap kiedy serducho bije przez Ciebie szybciej zostaje definitywnie zamknięty. Było miło, dziękuję.
|
|
 |
I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?
|
|
 |
Szukasz kogoś, kto zawiąże ci oczy opaską i zaprowadzi na plażę byś mogła poczuć piasek pod stopami, kogoś kto obudzi się o świcie, bo nie mógł się doczekać aby z tobą porozmawiać.
|
|
 |
Z czasem przestanę jeść duże ilości czekolady , przestanę płakać, mówić do ściany i krzyczeć na książki.
|
|
 |
Miłość jest wtedy, gdy On wbija Ci sztylet w serce, a Ty martwisz się tylko tym, żeby nie pochlapał się krwią.
|
|
 |
Kiedyś się odwrócisz z wiecznym grymasem na twarzy, a oczy twe będą błyskać zdziwieniem. Okręcisz się w koło zdezorientowany i ujrzysz już tylko me ślady. I cicho zaszlochasz zrozumiawszy co znaczę, o minutę za późno.
|
|
 |
A co noc ,o tej samej porze , melodyjnym pukaniem dobija się samotność. Otula mnie ogromnym wełnianym kocem , wręcza butelke czerwonego wina włączając na dvd tanią komedię romantyczną.
|
|
 |
On tak słodko spał w moich marzeniach , miał ten swój głupkowaty wyraz twarzy , nie potrafiłam go wygonić.
|
|
|
|