 |
|
Włóczę się po wąskich uliczkach. Stare domy walą się na mnie. Podlegają opiece konserwatora. Ja – nie. Nie podlegam już niczyjej opiece.
|
|
 |
|
Pośród doskonałego porządku dzisiejszego poranka czuję się nieprzyzwoicie samotna z tym moim pytaniem: Po co żyłam?
|
|
 |
|
Ja sama jestem jak taki pajacyk, co samotnie wisi na ścianie i ostrzeliwuje się. Kiedyś ty pociągałeś za sznureczek, a teraz i ciebie zabrakło. A ja nie chcę się przebijać, przekopywać, przedzierać, pchać łokciami, potrącać, niszczyć, wywyższać. Ja nie chcę odbijać się od kocich łbów moich bliźnich i podskakiwać w pojedynkę tam, gdzie nikogo nie ma. Ja chcę być w tłoku, w kupie, w hałasie, w gromadzie… Ty jesteś winien. Ty, ty ty…
|
|
 |
|
Przyzwyczaiłam się, że moje łóżko to mój wszechświat. Laptop, dwie zmiany dresów, termofor, pudełka z pizzą, albumy ze zdjęciami, w szparach kolekcja biżuterii, leki. Muszę spać w ciszy, wiercę się w nocy po całej tafli jak po cyferblacie, więc po prostu nie ma tu miejsca na nikogo, chyba że śpi jak umarły i jest przezroczysty jak gruźlik. Dziś ktoś w łóżku traktowany jest jak intruz, a najlepszym wypadku jak gość, ale jednak obcy
|
|
 |
|
Łatwo snuć refleksje o przeszłości i równie łatwo (choć znacznie mniej przyjemnie) rozważać możliwe wersje przyszłości. Prawdziwą trudność sprawia dopiero stawienie czoła teraźniejszości.
|
|
 |
|
Wszystko jest trudniejsze i bardziej skomplikowane niż wydawało mi się jeszcze wczoraj. Z jednej strony jego obecność w moim życiu tak bardzo mnie uskrzydla i sprawia, że jestem szczęśliwa. Z drugiej strony wieczna tęsknota zabija mnie od środka i przyprawia o wątpliwości. Jestem tak bardzo zagubiona, ale obiecywał, że będzie i nie odejdzie tylko muszę być jeszcze cierpliwa, muszę poczekać. / napisana
|
|
 |
|
Poumierajmy sobie w jesiennej pościeli i poudawajmy, że nie pragniemy więcej.
|
|
 |
|
Jesteś uwięziony między tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie./ otrzepsiezkurzu
|
|
 |
|
Jesteś uwięziony między tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie./ otrzepsiezkurzu
|
|
 |
|
Jestem normalną kobietą - podjęła dziewczyna - ale od pewnego czasu, od początku właściwie, nie ma w moim życiu żadnego mężczyzny. Mogłabym mieć, wybacz mi ten zwrot, ale nie chciałam. Nie tylko dlatego nie chciałam, to też ci chcę powiedzieć, że brzydzę się tą grą, tym łaszeniem się, tym podchodzeniem, tym skradaniem się... Tymi ociekającymi słówkami, tym ociekającym wzrokiem, tą ociekającą śliną - dodałem w myśli. Kiedy widzę - podjęła - jak to robią inni, czy to mężczyźni, czy to kobiety, kiedy jestem tego przypadkowym świadkiem albo niekiedy obiektem, to nie wiem... chciałabym się schować pod stół albo zniknąć nagle, wyparować, żeby tego nie oglądać
|
|
 |
|
Jeśli szlag ma Cię trafić, to znajdzie Cię wszędzie. Nieważne, czy będziesz się ukrywał w łóżku czy w knajpie ze znajomymi. Tam, w łóżku, trafia dwa razy celniej. I mocniej. Pozdrawiam, Trafiona.
|
|
|
|