 |
|
A to coś co masz w oczach za każdym razem mówi mi że chcę Cię poznać więcej i więcej.
|
|
 |
|
Życie jest jak gra, jeden zły ruch i strata jest bolesna...
|
|
 |
|
Ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku , a ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
|
i znów kładę się spać z nadzieją, że obudzę się widząc Twoje imię na wyświetlaczu.
|
|
 |
|
Chciałam udowodnić wszystkim, że nie ma we mnie słabości. Z czasem zrozumiałam, że się myliłam, bo moją słabością nadal jest On. Każda wzmianka o Nim, wypowiedziane Jego imię to kolejny sztylet w serce.
|
|
 |
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
 |
|
losowi się nie pomaga to on pomaga tobie
|
|
 |
|
Powiem tak wiele tracą ale jak nie chcą mnie w gronie znajomych mówię dzięki pierdole to nar i wychodze potem piszą wale nie odpisuje bo i tak nie domyślą sie o co mi chodzi
|
|
 |
|
Czy To Było Tylko Złudne Marzenie... Czy Na Jawie Moim Snem Byłaś Ty...?
|
|
 |
|
Nikt Nie Chce Być Samotny... Dziś Chciłbym Cię Przytulić...
|
|
 |
|
Ta Odwieczna Znana Gra - Dwa Oddechy, Serca Dwa...
|
|
 |
|
Gdzie Te Tajemnicze Oczy, Co Się We Mnie Wpatrywały? Chcę Je Zobaczyć Jeszcze Raz, Bliżej..
|
|
|
|