 |
. a czasem ja łapię myśli , jak mogłem ale cóż , takie życie . mój wybór , mój problem . ~~~~~~> . Eldo .
|
|
 |
. myślę o jutrze , o tym globalnym syfie . ja mam tu kurwa wytrzymać całe życie . ~~~~~~> . HempGru .
|
|
 |
. tego życia nie wybrałem , tu nie liczył się mój głos . może wcześniej coś zjebałem wyciągając zły los . ~~~~~~> . Sobota .
|
|
 |
. widzisz świat z palca wyssany , świat karmiących się kłamstwami . ~~~~~~> . Pezet .
|
|
 |
. pochłonięci historiami , które słyszą tylko ściany . ~~~~~~> . Pezet .
|
|
 |
zabierz ją gdzieś, gdzie wam nic nie trzeba. pokaż, że nie musi umierać, aby iść do nieba.
|
|
 |
drżącymi dłońmi postawiłam na stole pustą butelkę po whisky. nie miałam dość, czułam, że potrzebuję więcej. biały pył ciągnie się wzdłuż blatu, poczułam jego smak na języku, zniknął gdzieś. płynie w moich żyłach, czas stanął w miejscu, to jak psychiczny orgazm. kolejny gram. kolejna kreska. | rap_jest_jeden
|
|
 |
kto jutro idzie na wajsy - plusik ♥
|
|
 |
chwila słabości, nawrót wspomnień. przyśpieszony oddech i szybsze tętno, a jednak myślisz o nim - wciąż go kochasz. | rap_jest_jeden
|
|
 |
. mieliśmy być poważni . tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni . ~~~~~~> . Bonson .
|
|
 |
. i wszystko mi jedno , Ty to tylko przeszłość . nie ma nas , pewnie ciężko to przeżyć . nie ma szans , by to mogło się zmienić . ~~~~~~> . Bonson .
|
|
 |
. miał plany i szczęście i ego tak wielkie , że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem . ~~~~~~> . Bonson .
|
|
|
|