 |
Czuje się beznadziejnie. Nie chodzi o to, ze czuje się, źle. Po prostu brak mi nadzieji, że będzie lepiej
|
|
 |
moje marzenie? byc czyims marzeniem
|
|
 |
Kiedyś usiądę i będę się śmiać, że tak bardzo płakałam za Tobą.
|
|
 |
Rano spadł deszcz, jutro ma spaść śnieg,
Lato zleciało mi jak jeden długi dzień,
Dziecko się rodzi, kiedy starzec odchodzi,
Taki bieg zdarzeń, nic z tym nie zrobisz, to ma sens bracie,
Chcesz więcej ziaren to jedno zasiej,
Na niebie gwiazd pełno, jak chcesz to jedną złapiesz,
Ja czuję wewnątrz ze coś się stanie,
mam złe przeczucie ale skupiam na czymś innym uwagę,
|
|
 |
wczoraj to przeszłość, jutro to tajemnica, a dziś to dar losy, a darami trzeba się cieszyć
|
|
 |
|
Proszę, bądź spokojna, ponieważ jest jak zawsze - dobrze. Jestem ja i Ty, już nie razem, ale jesteśmy. Istniejemy w tym świecie, więc skreślić się nie możemy. Oddychamy wypuszczając po chwili powietrze, lecz siebie nie wypuścimy, prędzej umrzemy z braku tlenu.
|
|
 |
|
Nie radzę sobie. Nikt nie słyszy mojego rozpaczliwego błagania o pomoc, bo nie potrafię już krzyczeć. Słów na usta ciśnie się tak wiele, ale żadnego z nich nie potrafię wydusić, gdy powstrzymuję szloch. Straciłam wszystko, o co siły nie mam już walczyć. Poddałam się chociaż nie byłam w połowie drogi do spełnienia marzeń. Nie umiałam zatrzymać przy sobie znajomych, a co dopiero Ciebie. Poległam i użalam się nad sobą, bo chociaż bym chciała nie umiem tych więzi między nami odbudować. Brakuje mi wiary, że wrócą jeszcze dni, gdy byliśmy beztroscy./Lizzie
|
|
 |
|
dlaczego właśnie Ty mówisz, że masz dość, kiedy do kurwy nędzy Ty jesteś tą złą
|
|
 |
|
To była tylko jebana, złudna nadzieja. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Czasem krzycze, ale chowam krzyk pod tafle wody. Troche umieram, ale tylko w środku. Parze czarną kawe, odpalam papierosa- który to juz dzisiaj, 10? A kawa ? Chyba 4, choć jest dopiero południe.Milczę od rana. Nic nie szkodzi, kochanie, przywyklam do tego, że od dłuższego czasu Twoje usta nie przeplatają mi się ze smakiem kofeiny i nikotyny. Nic nie szkodzi.W nocy pewnie znowu pokrzycze, by jutro milczeć. I widzisz, kochanie, tak tęsknie za Tobą, każdego dnia tak samo. Nic nie szkodzi, kochanie, przywykłam.|k.f.y
|
|
 |
i wszystko skończyło się, zanim zdąrzyło się dobrze zacząć... / podobnodziwka
|
|
 |
Oby Joy i Glamur się nie myliły z horoskopami. / zamilczkurwa
|
|
|
|