  |
odszedł, nie zdążyłam go zatrzymać. ~schooki~
|
|
  |
tęsknie za nim... chciałabym mu to powiedzieć, ale nie mam jak. ~schooki~
|
|
 |
mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem .
|
|
 |
czemu ryczysz gnoju? spójrz, ja nie płaczę, świat jest piękny, świeci słońce, tak mówiła mu za każdym razem .
|
|
 |
jebać wszystkich którzy spierdolili z naszego życia . nie zasługiwali na miejsce w nim .
|
|
 |
jest chujowo , ale stabilnie .
|
|
 |
tutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca,cierpienia nowy rozdział, bo tutaj,gdzie żyjemy musisz mieć w sobię siłe żeby temu życiu sprostać .
|
|
 |
zabijesz raz? tu nie ma przebacz morda sprzedałeś tajemnicę? czeka cię z kurestwem torba .
|
|
 |
w mojej piersi serce pulsuje wolno,przestawiam się na rytm serca, gdzie czas płynie wolno,
po fakcie zrozumiałam znaczenie słowa wolność .
|
|
 |
czas goi rany? kto tak powiedział? na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia .
|
|
|
|