głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika madelay

Jestem uzależniona od kawy  papierosa elektrycznego  czytam po kilka książek naraz  mało śpię i ogólnie to chyba więcej piszę. Lubię podróże  siatkówkę i odpoczynek w towarzystwie bliskich mi ludzi. Jestem uparta  przekorna i dużo marudzę. Jestem kobietą. To jest skaza  bo mimo że jestem inteligentna  jestem tak stabilna emocjonalnie jak derwisz podczas swojego tańca. Mam iście południowy temperament  przez co jestem dobra w łóżku  ale i bardzo szybko się wkurwiam  co jednak nie jest tak straszne  bo równie szybko mi przechodzi. Jestem dziwna  bo na pewno nie normalna  ale i nie da się mnie zapomnieć  tęskni się za mną  a nawet wspomina  bo często mam czkawkę. Jestem ironiczna  trafiam w punkt i lubię się śmiać. Mogę wypić wódkę  zapalić  pójść nocą na spacer  ale uzależniona jestem od kawy  od siatkówki i od mojego P. a nie od tych używek. Trochę w życiu przeżyłam  ale cieszę się  że dotarłam właśnie tutaj. Przeszedł mi już bunt. Niestety  dorosłam.

jachcenajamaice dodano: 4 luty 2015

Jestem uzależniona od kawy, papierosa elektrycznego, czytam po kilka książek naraz, mało śpię i ogólnie to chyba więcej piszę. Lubię podróże, siatkówkę i odpoczynek w towarzystwie bliskich mi ludzi. Jestem uparta, przekorna i dużo marudzę. Jestem kobietą. To jest skaza, bo mimo że jestem inteligentna, jestem tak stabilna emocjonalnie jak derwisz podczas swojego tańca. Mam iście południowy temperament, przez co jestem dobra w łóżku, ale i bardzo szybko się wkurwiam, co jednak nie jest tak straszne, bo równie szybko mi przechodzi. Jestem dziwna, bo na pewno nie normalna, ale i nie da się mnie zapomnieć, tęskni się za mną, a nawet wspomina, bo często mam czkawkę. Jestem ironiczna, trafiam w punkt i lubię się śmiać. Mogę wypić wódkę, zapalić, pójść nocą na spacer, ale uzależniona jestem od kawy, od siatkówki i od mojego P. a nie od tych używek. Trochę w życiu przeżyłam, ale cieszę się, że dotarłam właśnie tutaj. Przeszedł mi już bunt. Niestety, dorosłam.

 Wspominam ten moment  nasze spotkanie pierwsze  już wtedy obiecałem sobie  że tego nie spieprzę i może to bardzo głupie  albo chociaż trochę śmieszne  ale dalej chyba łudzę się  że coś z tego będzie. Choć nie znaliśmy się długo  byłaś bliską mi osobą  przez ten okres  nie widziałem świata poza Tobą i dalej go nie widzę  nie wiem jak sobie poradzę. Znasz ten ból  kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę? Mogłaś być tą jedyną  byłaś moim ideałem  a najgorsze w tym wszystkim  jest to  że jesteś nim dalej. Każdy Twój ból czułem na sobie  kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie  żebyś Ty nie czuła wcale  choć pomału przeczuwałem  że im będę lepszy i bardziej idealny  tym prędzej coś się spieprzy. Dziś stoję pod Twym domem  czuję złych emocji fale i patrzę na próg drzwi  w których ostatnio Cię całowałem.

believe.me dodano: 4 luty 2015

"Wspominam ten moment, nasze spotkanie pierwsze, już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę i może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne, ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie. Choć nie znaliśmy się długo, byłaś bliską mi osobą, przez ten okres, nie widziałem świata poza Tobą i dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę. Znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę? Mogłaś być tą jedyną, byłaś moim ideałem, a najgorsze w tym wszystkim, jest to, że jesteś nim dalej. Każdy Twój ból czułem na sobie, kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuła wcale, choć pomału przeczuwałem, że im będę lepszy i bardziej idealny, tym prędzej coś się spieprzy. Dziś stoję pod Twym domem, czuję złych emocji fale i patrzę na próg drzwi, w których ostatnio Cię całowałem."

cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec

JEDYNYM ZŁYM KROKIEM JEST TEN NIEZROBIONY

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

JEDYNYM ZŁYM KROKIEM JEST TEN NIEZROBIONY

jesteś urocza  kiedy się wstydzisz

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

jesteś urocza, kiedy się wstydzisz

jeśli ktoś powie Ci  że nie jesteś piękny  odwróć się i idź dalej  niech zobaczy Twój fantastyczny tyłek

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

jeśli ktoś powie Ci, że nie jesteś piękny, odwróć się i idź dalej, niech zobaczy Twój fantastyczny tyłek

kiedyś wchodziłam do pomieszczenia i zastanawiałam się  czy obecni tam mnie polubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się  czy to ja ich lubię

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

kiedyś wchodziłam do pomieszczenia i zastanawiałam się, czy obecni tam mnie polubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się, czy to ja ich lubię

pamiętaj księżniczko  łobuz kocha najbardziej

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

pamiętaj księżniczko, łobuz kocha najbardziej

nie chcę nic sugerować  ale wszystko ma swój początek i koniec

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

nie chcę nic sugerować, ale wszystko ma swój początek i koniec

a kiedy wrócisz  będę Cię kochać jak nigdy dotąd

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

a kiedy wrócisz, będę Cię kochać jak nigdy dotąd

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy  przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia  bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to  żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś  kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica  którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się  co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję  że rzeczy  które sprawiają  że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz  że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię  a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby  ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien  że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy, przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia, bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to, żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś, kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica, którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się, co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję, że rzeczy, które sprawiają, że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz, że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię, a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby, ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien, że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań  czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra  kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa  które dawały poczucie  że jest się ważnym. Zapach   jedyny w swoim rodzaju magnetyzm  którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach   jedynych  których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile  które na początku nas wzmacniały  ale były zapowiedzią końca  też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania  które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko  ale... zaczynam tracić szczegóły.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań, czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra, kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa, które dawały poczucie, że jest się ważnym. Zapach - jedyny w swoim rodzaju magnetyzm, którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach - jedynych, których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile, które na początku nas wzmacniały, ale były zapowiedzią końca, też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania, które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko, ale... zaczynam tracić szczegóły.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć