 |
|
oddaj mi część życia, kawałek serca, a pokażę ci, czym jest miłość.
|
|
 |
|
Jesteśmy razem 437 dni, a ja kocham Cię tak jak na początku
|
|
 |
|
Jesteś rzeczą, która sprawia
Że od razu się naprawiam
A na jedno Twoje tak
Się zaczyna świat
Nie mów mi: „Bądź realistką”
Ja, kochanie, chce mieć wszystko
|
|
 |
|
mam ochote sie kuuuuuuuuuuuuuuu . rwwaaaaaaaaaaaaaa rozpłakac .
|
|
 |
|
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu. wsiąść do nocnego, pustego tramwaju, drzemać tuż przy swym barwnym odbiciu w zawilgoconej szybie - jechać, drzemać.
|
|
 |
|
a usta po brzegi miała upchane uśmiechami,
chociaż pluła samotnością.
|
|
 |
|
nie chce abys wracal .. nie chce znow poczuc ze mam ciebie . a potem wiedziec ze znow cie strace
|
|
 |
|
i nie powiem CI że jest mi źle . będę twarda i dam radę
|
|
 |
|
w dupie mam ten caly zwiazek na odleglosc i co z tego ze piepszysz o zareczynach itp . jak i tak wiadomo ze nic z tego nie będzie .. ;//
|
|
 |
|
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, A jeszcze wczoraj chciałem świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, A dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
nie moje skopiowane :) musialem bo bardzo podoba mi sie
|
|
 |
|
boję się, że z tej samotności w końcu zgubię się w grubych swetrach i ciepłych kubkach gorzkiego kakao
|
|
 |
|
rok temu było beznadziejnie, ale nie było tego panicznego strachu, który niszczy mnie z dnia na dzień coraz bardziej
|
|
|
|