 |
|
jeśli nie chcesz być częścią tego, nie musisz krzyczeć
|
|
 |
|
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia
|
|
 |
|
Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża
|
|
 |
|
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta
Jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach
|
|
 |
|
Sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń
I nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania
Więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania
|
|
 |
|
Dużo chlania mordeczki i zajebistego wejścia w Nowy Rok (czyt. bez bełtu) życzy wam jakże zajebisty i skromny slonbogiem!
|
|
 |
|
ostatnie dziesięć sekund roku odliczę będąc w Twoich ramionach. / tonatyle
|
|
 |
|
Ponownie wkraczam w kalejdoskop wspomnień. Jest wiele chwil spędzonych z Tobą, o których na pewno nie zapomnę. / slonbogiem
|
|
 |
|
Nie, nie jesteś perfekcyjny. Perfekcją można nazwać zrobione wyśmienicie malibu. Ty za to jesteś pojebany, ale także wyśmienity na swój sposób. / slonbogiem
|
|
|
|