 |
|
z radością wbiłabym Ci nóż w serce,rzecz w tym, że nie wiem gdzie Ty je masz
|
|
 |
|
a jeśli kiedykolwiek sprawiłam Ci ból to…mogę być z siebie dumna, czyż nie?
|
|
 |
|
a człowiek niech człowiekiem będzie,tak dla odmiany
|
|
 |
|
nie chciał mojej miłości, jego sprawa. wypijmy za niego!
|
|
 |
|
hello, I like your body because your body can't broke my heart.
|
|
 |
|
wódka się leje, leje wprost do kieliszków,
kolejny toast niezapamiętany i pocałunek,
po raz setny szklane oczy w toalecie.
|
|
 |
|
My head says: who cares? But then my heart whispers: You do, stupid. /rozum mi mówi: kogo to obchodzi? ale wtedy moje serce szepcze: Ciebie, głupia.
|
|
 |
|
duże czy małe.. kłamstwa są kłamstwami.
|
|
 |
|
moje szczęście ma zapach porannego papierosa, zimnej kawy i alkoholu bez gazu.
|
|
 |
|
Jak ja mogłam w ogóle zapomnieć o telefonie? Przecież tam jest za wiele prywatnych rzeczy, żeby mógł sobie tak po prostu leżeć przy rodzicach! Wpadłam do salonu i złapałam moją komórkę, spoglądając na wyświetlacz.
A było tak pięknie! Prawie zapomniałam, że ten kosmita jeszcze istnieje. Ciekawe, po co dzwonił aż pięć razy? - Co za idiota... - burknęłam do siebie, chowając telefon do kieszonki w krótkich spodenkach od piżamy. - Ładnie go zapisałaś w kontaktach. - odezwała się mama, wchodząc do kuchni.
- Tak, wiem. "Pod żadnym pozorem nie odbieraj!" wyraża więcej niż jego imię.
|
|
 |
|
siłą zaciągne Cię pod choinkę udając, że z własnej woli postanowiłeś zostać moim osobistym prezentem, na który czekałam kilkanaście miesięcy. [bez_schizy]
|
|
|
|