 |
Siedzę na łóżku pod ciepłą kołdrą z laptopem na kolanach i myśle co zrobiłam nie tak, co zrobiłam źle. Dlaczego życie tak bardzo mnie krzywdzi. Przecież nie chciałam wiele. Jedynie Jego.. / youstee
|
|
 |
im więcej wiedzy tym więcej cierpienia.
|
|
 |
wiesz, tak naprawdę powinnam uciec po tygodniu, gdy zorientowałam się, że z Twoimi starymi będą kłopoty, a dla Ciebie i tak będą ważniejsi kumple i zielone. większość dziewczyn, która rozgryzłaby Cię tak szybko jak ja, zwiałaby. mimo wad nadal trwam przy Twoim boku, staram się pokonać nawet największe przeszkody. zostałam gdy mnie zdradziłeś. wybaczyłam Ci każde wyzwisko, które tak raniło moją poharataną duszę. i wiesz co, nie żałuję, bo dajesz mi ciepło, którego nigdy wcześniej nie otrzymałam, rękaw bluzy do wypłakania i miłość, o której zawsze marzyłam.
|
|
 |
inni powtarzają nam, że pasujemy do siebie, chociaż jesteśmy zupełnie inni. jego spokój, z moim wiecznym poddenerwowaniem, jego reggae, z moim rapem, jego lufka, mój kieliszek, jego kumple, moja samotność, jego Kotku, moje Skarbie, jego pełne wargi, z moją mniejszą górną od dolnej. przeciwieństwa totalne. wyglądamy jak brat i siostra, lecz to nie znaczy, że jara nas to samo, czy mamy podobne charaktery. najważniejsze jest to, iż rozumiemy się bez słów i kochamy się ponad wszystko.
|
|
 |
byłam szczęśliwa. może nie był przy mnie, może od dawna nie zauważał tego, że istnieję, ale nie znalazł sobie innej. niestety, jeden esemes zburzył cały świat - 'widziałam go z tą małą lafiryndą, uśmiechnięty, dumny. może nie powinnam Ci tego pisać, ale wolałam byś uniknęła niemiłego zaskoczenia.' rozpłakałam się. wiedziałam czego pragnę. srebrna przyjaciółka w dłoni, jego imię na wewnętrznej części ręki. bolesna śmierć. szkoda, że roniąc łzę nad moim grobem, nie wiedział, iż to on był przyczyną tego nagłego zgonu.
|
|
 |
wiesz, oglądam nasze zdjęcia. przed oczyma przebiegają mi chwile radości, których nikt mi nie zabierze. marzenia, poukładana przyszłość. plany, które tak nagle runęły w gruzach. minęło już tyle czasu, a ja nadal nie potrafię o tym zapomnieć. ślub, wymarzone mieszkanie w Krakowie, studia. ciekawe czy jej obiecujesz to samo.
|
|
 |
myślisz, że marne 'przepraszam' wszystko naprawi. wybaczyłam, ale to nie znaczy, iż zapomniałam. ból po zdradzie mija latami. nieważne ile wcześniej wypiłeś. nie zaufam Ci, może z czasem coś odbudujesz, ale nie teraz. miesiąc to dużo? cholernie mało.
|
|
 |
Może to dziwne ale sylwestra chciałabym spędzić z Nim i Jego siostrą w „naszym” domu , zamiast alko pić ulubionego Tymbarka albo zamiast balować do białego rana to spać z Nim wtulona w Jego tors. Nie poznawać nowych chłopaków tylko siedzieć z tym jedynym. Zamiast zakładać szpilki , sukienkę i nakładać nieywobrażalnie duża tapety na twarz wolę siedzieć w dresach i Jego wielkiej bluzie , a o północy chciałabym życzyć mu cierpliwości do mnie i żeby nam się wszystko udało./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
I czytając nasze dawne rozmowy na gadu mam łzy w oczach , dlatego że chciałabym wrócić do tamtych chwil , bez kłótni, robieniu sobie na złość , staraniu się żeby było jak najlepiej , jednym słowem lepszych dla naszej miłości./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec,którego tak nie chcę. /esperer
|
|
 |
|
Nie zliczysz , ile razy mówiłaś , że jest okej a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz , ile razy uśmiechałaś się , chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie , że on cie kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś , na czym Ci zależało . Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć , zapaść się pod ziemię , po prostu zniknąć . Nie zliczysz , ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa , a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze . Pewnych rzeczy nie da sę policzyć , bo niektóre błędy popełniamy zbyt często. [ besty. ]
|
|
|
|