 |
nic nie jest tak jak było , wszystko się popierdoliło. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
a po lewej stronie nie mam serca , tylko wypisane Jego imię, moje serce należy już do Niego. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedzę na kanapie z laptopem na kolanach. W uszach leci dobry bit. Nie jakieś oklepane kolędy, ale rap. Dla mnie ten dzień przepływa jak każdy inny. Nie ma w nim ani krzty świąt. Tej magii, która powinna wyróżniać ten dzień od pozostałych. Zabrakło jej tak samo jak jego.. / youstee
|
|
 |
a do wigilii usiądę w niebieskich rurkach , wielkiej koszulce i full capie ,tak pieprze te całe święta i ich sztuczność. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
A pod choinkę nie chce jakiś drogich prezentów tylko proszę o jedno - daj mi jego, w całości./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Nie uważam, że jesteś ideałem. Jesteś skurwielem, ale moim ulubionym, unikatowym, jedynym, najważniejszym. Jesteś jedynym, który może dać mi szczęście, ale też tym, który rani najmocniej. Jesteś tym jedynym, którego mogę, i którego kocham.
|
|
 |
za oknem chłód ale w sercu dużo cieplej.
|
|
 |
przeznaczenie widze tylko w jednych oczach.
|
|
 |
Twój obraz trzymam ciągle pod powiekami.
|
|
 |
- co chcesz na Gwiazdkę? - zapytałam go, trochę podirytowana po raz dwudziesty - Ciebie. - odpowiedział, z niewinnym uśmiechem na ustach. - okey, zrobię sobie kokardę z włosów jak Lady Gaga, opakuję się w różowy papier i moja matka przyniesie mnie pod Twój dom, okey? - jak dla mnie idealnie - wyszeptał, i czule pocałował mnie w czoło, śmiejąc się cicho.
|
|
 |
Twoje namiętne, przesycone erotyzmem pocałunki, sprawiły, iż zapomniałam, że na podwórku jest najzwyczajniej w świecie zimno, a ja stoję w krótkich szortach i podkoszulku na ramiączkach, w kapciach, zawieszona na chudej szyi. teraz kaszlę i kicham średnio co trzydzieści sekund i musisz nosić mnie na rękach, bo boli mnie kręgosłup. mógłbyś panować nad sytuacją, a nie oddawać się jej jak ja, wiesz.
|
|
|
|