 |
`Poddaj się bez ciebie już nie umiem żyć, bez ciebie wszystko juz nie znaczy nic,
|
|
 |
`Zastrzelę Cię, miłością prosto w serce.
|
|
 |
`Obudź się, zanim życie minie i rozpłynie sie we mgle. Obudź się, te najlepsze chwile jeszcze są przed tobą gdzieś. Obudź się, nie daj w sobie zabić tego dziecka, które wie, że wielka miłość należy się wszystkim..
|
|
 |
`Przed tobą, za tobą i obok kłębią się zdarzenia fantastyczne, tylko zobacz i poczuj i odkryj i zabierz coś dla siebie, nim to wszystko zniknie..
|
|
 |
`Zapominamy, że nasz wspólny świat musi dzielić się na dwa.
|
|
 |
`Bez Ciebie świat jak bez oddechu chwila, bez Ciebie chwila nie warta nic, bez Ciebie moment jak wieczność mija- Bez Ciebie nic.
|
|
 |
`Ta miłość dobrze wyszła nam na fotografiach z tamtych lat, dlatego wciąż oglądam je, podążam szlakiem naszych szczęść wpatrzona w album pięknych zdjęć.
|
|
 |
`Zapomnij o mnie, jeśli chcesz. Wspomnienia schowaj gdzieś na dnie- niech nas pokryje kurz..
|
|
 |
Z lekką ironią rzuciła: masz mi cos do powiedzenia? on odchrzaknął nerwowo, po czym zblizył sie i dotknął jej policzka. Obdarował ją najsłodszym spojrzeniem, pocałował w czoło i powiedział: nie czekaj na mnie z kolacją..
|
|
 |
Siedzieli na schodkach czekając na busa... mieli sporo czasu. Oboje wracali póżno, wieczór był spokojny a niebo pełne gwiazd. Oboje pogrążali sie we własnych myślach, nie odzywając sie, czuli że coraz bardziej zaczyna im przeszkadzać ta niezreczna cisza, jednak nikt nie potrafił sie odezwać. Powiał chłodny wiatr, oboje go poczuli, on skierował swój wzrok na nią. Widząc jej smutne, rozmyślone oczy pomyślał że właśnie traci to co jest dla niego najwazniejsze na świecie, zacisnął zęby i powstrzymał łzy... Ona wpatrując sie w blask latarni, nie myślała juz o nim. Czekała na busa.
|
|
 |
brakuje mi Ciebie wiem ze możemy zaczać wszystko od nowa na wyciagniecie dłoni ale nie moge sie zdecydować.. tak bardzo chciałam Ci pokazac ze sobie poradze ze moge zyc bez Ciebie, ale teskie kurwa bardzo tęsknie.
|
|
|
|