 |
|
Uznała że tak będzie lepiej, nie mówiła nikomu o tym jak się czuję, co przeżywa, jak bardzo jest jej źle. Nie sądziła jednak że sobie nie poradzi..
|
|
|
|
Zaginęła już tak dawno.. Dziś ją widziano. Miała na sobie niebieską sukienkę i żółte kwiaty, brązowe włosy i koka. Szkoda że on zauważył ją tylko we śnie..
|
|
|
|
Chciała sprawiedliwości. Dostała ją, przez kilka dni była szczęśliwa, przez kolejne kilka nie wiedziała że żyje..
|
|
|
|
Uświadamiając sobie ze nie kocha tego chłopaka, którego powinna jednocześnie traciła sens życia, zupełnie nie wiedziała jak zakończyć ten rozdział a tym bardziej jak zacząć nowy.
|
|
|
|
Chcąc nie chcąc znosi te jego wybryki ale jednak nie powie na niego złego słowa, za bardzo go kocha.
|
|
|
|
Jestem przerażona. - A czego się boisz? - Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyimś przyjacielem, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś.
|
|
|
|
Straciłam Cię ? Nie raczej odzyskałam rozum ..
|
|
|
|
cholera ! od dziś będę szczęśliwa- powiedziała i popłakała się z bezsilności .
|
|
|
|
-On mnie tak bardzo rozpieszcza... -Ciekawe czym? -Swoją pier.doloną obojętnością.
|
|
|
|
Co masz w tej butelce? -Eliksir szczęścia. -A mówiąc po Polsku? -Sok wiśniowy z wódką.
|
|
|
|
Taki samotny dzień
powinien być zabroniony.
To jest dzień, którego nie mogę znieść
|
|
|
|
`Zrób coś! Rzygać mi się chce tą miłością...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
