 |
|
mogę zamknąć oczy wyobrazić lepsze życie
lecz gdy tylko je otwieram to marzenie jest w zeszycie
|
|
 |
|
Miłość jest jak rzeka porywa Cię jak w wirze zdarzeń
jak piękna meduza można nazłać złych poparzeń.
Mogę się zaślepiać mówić że wszystko jest spoko,
i na nieprzyjemne sytuacje przymknąć senne oko
i szeroko udowodnić wrogom że się nic nie stało
a w duszy będzie grać to co od początku grało,
|
|
 |
|
Ja tak bardzo Ciebie kocham, ile warty jest mój spontan
Bardzo Ciebie kocham ile już wylanych łez
Tak bardzo Ciebie kocham patrzysz na mnie spodo oka
Ja tak bardzo Ciebie kocham, aż po życia kres
;]]
|
|
 |
|
Każda łza staje się niczym wodospad
|
|
 |
|
Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów… Zrozum, że chce być z Tobą i nikim więcej .
|
|
 |
|
Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego.
|
|
 |
|
Nie szukaj ideału. Znajdź kogoś, kto będzie się starał być nim dla Ciebie.
|
|
 |
|
Boję się Jego spojrzenia. Boję się tego, że gdy spojrzę w Jego oczy powtórzy się to, co do dziś było koszmarem, że znów zawitają nieprzespane noce, ból serca i cierpienie. Nie chcę tego."
|
|
 |
|
Spójrz w jej zapłakane oczy , przytul i nie daj więcej cierpieć
|
|
 |
|
kto mi zapierdolił szczęście? - ta szmata po lewej, kochanie.
|
|
 |
|
a to, że ma wyjebane pisała ze łzami w oczach. wiesz?
|
|
 |
|
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
|
|