 |
czasem tylko łapię się na tym, że próbuję przypomnieć sobie Jego głos. pamiętam wszystko - twarz, posturę, uśmiech - ale za cholerę nie mogę przypomnieć sobie głosu. tak bardzo mi tego brakuje. idę wtedy do mamy, wtulam się w Jej ramiona i ze łzami w oczach pytam: 'mamo, jak brzmiał ton Jego głosu?'. mama wtedy przytula mnie mocno i odpowiada: ' nie musisz tego pamiętać. ważne żebyś pamiętała jak ciągle powatarzał, że siostrę kocha najbardziej na świecie'. uśmiecham się wtedy. i choć jest to uśmiech przez łzy, to jest na prawdę szczery - bo wiem, że nigdy nie mogłam mieć lepszego brata.
|
|
 |
Najtrudniej jest wtedy kiedy wiesz, że nie możesz robić sobie nadziei, a nie panujesz nad tym.
|
|
 |
' tak wiele osób broniło mnie przed tą przyjaźnią . mówili , że nie warto . że zabawi się i zostawi . że jest fałszywa . gdy szłam na spotkanie z nią , każdy krzywo patrzył . a wiecie gdzie ja to mam ? no w dupie to mam . bo nie mam zamiaru z powodu głupich plotek rezygnować z przyjaźni , prawdziwej z resztą . ona była jest i będzie, najbardziej lojalną osobą , jaką kiedykolwiek znałam . jest moja i nie oddam jej nikomu , za nic ♥ '
|
|
 |
nie jesteśmy razem , ale kiedy widze jak klei sie jakaś lamupucera do ciebie , albo jak ty o jakiejś mówisz to dostaje kurwicy , no wypełnia mnie biała gorączka od środka .
|
|
 |
wiesz czego boje sie także bardzo mocno ? kiedy mój ziomek znajduje sobie jakąś panne . boje sie że to ona go zrani a nie on ją , bo chuj z nią . oni przecież też obstają zawsze za mną , a ja robie to z czystej przyjaźni , bo to właśnie oni dają mi jakiekolwiek siły i chęci do śmiania sie prosto w twarz temu popierdolonemu światu .
|
|
 |
' dres, kucyk, laptop , ciepła herbatka - tak właśnie zaczynam początek 'zajebistego' weekendu . '
|
|
 |
' może właśnie dlatego to tak boli. bo nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam. '
|
|
 |
Udowodnię , że jestem w stanie definitywnie wyperswadować Cię ze swojego życia ,ale jeszcze nie teraz. ♥
|
|
 |
po każdym dniu spędzonym z Tobą,
mam kaprys cofnąć czas i znów ujrzeć Twoje oczy,
Twój łobuzerski uśmiech, po którym zawsze jestem bliska omdlenia,
usłyszeć Twój głos, który gra w mojej głowie, niczym najlepsza nuta od rana do wieczora.
to wszystko wydaje się najlepszym z moich snów o Tobie.
|
|
 |
znowu to samo, znowu miałam cholerną nadzieję, że będzie idealnie a jednak, może po prostu nie jest mi pisane szczęście, kto wie strasznie żałuje że moje starania w stosunku do Ciebie idą na marne, zachowujesz się jak gówniarz który nic nie docenia.
|
|
 |
Podejdź i powiedz mi tak po prostu, że nigdy nie zawróciłam Ci w głowie, że nigdy o mnie nie myślałeś, że przez cały ten czas byłam Ci całkowicie obojętna, że wciąż uśmiechałeś się sztucznie, oczekując na moją reakcję, powiedz, że przez ten cały czas myliłam się, mówiąc, że nie dam rady żyć bez Twojej obecności ! no powiedz to k.ur.wa!
|
|
 |
Źrenice są zbyt senne , już nie chce tego zmieniać i mogę tylko czuć , popadać w letarg.Nie będę mówić tego na głos , bo nie chce , ale zrozumilam , ze to było cenne. Nie wróce w przeszłość , nie zmienie tych zdarzen. Juz teraz wiem , ze nic nie znaczę.
|
|
|
|