 |
mam ochotę wyciągnąć wskazówki z tego cholernego zegara i włożyć Ci je w dupę ku czci pamięci mojego czasu, który zabrałeś mi bezpowrotnie, marnując go na złudne nadzieje. na to, że jesteś księciem na białym koniu, a wodoodporny tusz jest skuteczny.
|
|
 |
Dziś moja szesnastka ! ;DD
|
|
 |
to już piąty weekend bez Ciebie. nie masz dla mnie czasu? ok, spoko zrozumiałam. tylko nie dzwoń później z pretensjami, że trzy dni pod rząd chodziłam najebana. tak się kurwa nie robi. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
siedzieliśmy w klubie z kumplem, kiedy podbiła do nas typiara, którą powszechnie nazywa się ' blacharą'. przysiadła się do stolika z tekstem, chyba na podryw ' ej Skarbie, w którym uchu mi dzwoni?' spojrzałam na ziomka, na nią i wybuchnęłam śmiechem. Młody zjechał ją swoim zabójczym spojrzeniem mówiąc ' jak za chwilę stąd nie znikniesz, to w obu zacznie Ci dzwonić'. odpuściła od razu, a my mieliśmy z niej pompe przez całą imprezę. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
tak, jak każda naiwna, pragnąca miłości dziewczyna wierzyłam, że jest inny niż reszta. wspólne spacery, spotkania ze znajomymi, kino, buziaki, przytulanie. ta piękna bajka skończyła się po około dwóch miesiącach. zaczął więcej czasu spędzać w towarzystwie butelki wódki, a jak już był ze mną cały czas dostawał sms-y lub wychodząc z pokoju odbierał telefon. wczoraj powiedział, że to koniec. 'ok, spoko. rozumiem.' powiedziałam tylko, nie mając pojęcia o co mu chodzi. dziś zadzwonił i się tłumaczył. ' Bejbe zrozum, to przez nią ta cała szopka, namieszała mi w głowie i nie wiem nawet co mam teraz zrobić, potrzebuję czasy żeby to ogarnąć.' odpowiadając, że czasu będzie miał w chuj rozłączyłam się. tak właśnie kończy się bajką w której książę już kiedyś miał księżniczkę. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
nie odzywam się bo chcę, żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów, który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to, że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę, abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz, doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność, że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego, byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.
|
|
 |
wiedziałam, że totalnie mi odbiło, kiedy najpierw przystawiłam dyktafon do Twojej klatki piersiowej, a później nagrany dźwięk ustawiłam na dzwonek telefonu.
|
|
 |
Zawsze będziesz moim przyjacielem - za dużo wiesz.
|
|
 |
Dobrze mieć faceta, który mimo twoich 12-centymetrowych szpilek nadal patrzy z góry.
|
|
 |
najwygodniej tęskni się na brzuchu. przynajmniej możesz wygodnie szlochać w poduszkę, tłumiąc krzyk. nikt się do Ciebie nie przyczepi, że zgotowałaś sobie autodestrukcję na własne życzenie.
|
|
 |
nawet kiedy na dworze panuje mróz, celowo nie zakładam rękawiczek. nie czując rąk, niewinnie proszę Cię abyś je ogrzał. mój plan zawsze działa. przecież nie będziesz w stanie zapomnieć również o moich zziębniętych ustach. taka mini reakcja łańcuchowa mojego własnego projektu.
|
|
|
|