  |
życie często pokazuje twarz fałszywą i obłudną.
|
|
  |
trudno się ze mną czasem porozumieć, ciężko znosić moje humory, złe nastroje i napady wybujałej wyobraźni, czasami przeklinam, wkurzam się bardzo, nieraz zdarza mi się niepotrzebnie unieść lub obrazić za głupotę, czepiam się wielu rzeczy, a sama nie jestem idealna, lecz chyba nie jestem taka zła, jeżeli mnie kochasz.
|
|
 |
|
impreza- nikt nie wie co robił, wszyscy wiedzą ile wypili.
|
|
 |
|
siedzę tutaj z kubkiem gorącej czekolady, przy ulubionej muzyce, z kochanym psem na kolanach, w ciepłym pokoju i uświadamiam sobie, że czegoś mi brakuje. może to i próżne, ale brakuje mi Ciebie.
|
|
 |
|
nagle pada kilka słów za dużo. zapada niezręczne milczenie. każdy odwraca się w swoją stronę nie wiedząc gdzie ma iść, co robić. jedyne co czujesz to złość do siebie, że nie udało Ci się zatrzymać potoku słów, masz ochotę płakać zakładając słuchawki na środku ulicy. znajome prawda?
|
|
 |
|
Zgubiłam się gdzieś pomiędzy Twoim sercem a Twoim drugim mózgiem. Zgubiłam się, bo nie wiem gdzie powinnam się znaleźć, gdzie jest moje miejsce? No powiedz, wskaż mi! Czy powinnam znaleźć się na Tobie, czy też w Twoim sercu? Na czym Ci bardziej zależy? [nichuja]
|
|
 |
|
Nie bądź dla mnie przeszkodą. Bądź podporą, która pomoże mi, gdy nie będę wiedziała, w którą stronę iść. Gdy nie będę wiedziała, jak się zachować. Bądź przy mnie, gdy nie będę wiedziała co czuję. Po prostu. Bądź, trwaj, czuj. I daj mi poczuć, że w końcu jestem komuś potrzebna... [sympatycznie]
|
|
 |
|
każdy nowy dzień powinien dawać siłę, a nie odbierać ją.
|
|
 |
|
brakuje mi jego poczucia humoru, tego kiedy potrafiliśmy śmiać się do łez, dostawać głupawek, ganiać się na podwórku jak małe dzieci. razem mogliśmy przenosić góry.
|
|
 |
|
ty widzisz w nim lamusowatego typka jeżdżącego co weekend na imprezki, na których upija się do nieprzytomności, po czym ochroniarze wynoszą go z hali. ty widzisz w nim lovelasa, zarywającego i słodzącemu każdej nowo poznanej lasce, z ładnym biustem. ty w nim widzisz, szarego typka z wiochy myślącego że jest " kimś " jeśli założy buty Nike i bluzę z Adidasa. nie - nie jest tak jak myślisz. on jest wyjątkowy. dlaczego? zawsze kiedy mam problem, znajdzie dla mnie czas i pomoże rozwiązać go. potrafi ponury nastrój zmienić w 5 minut rozmowy na zajebiście wesoły. jest po prostu wyjątkowy - to tyle. więc nie pierdol mi jaki on jest, nie znając go.
|
|
 |
|
mam tendencję do pakowania się w kłopoty, gadania głupot, robienia przypału sobie i znajomym, przejmowania się bzdurami, śmiania się do łez i zakochiwania się w takich głupkach jak on.
|
|
 |
|
lubiłam brud tamtej miłości , obskurne imprezy pokryte nutą seksu , wydawanie więcej hajsu niż się miało , i jacka danielsa w ręce po północy .
|
|
|
|