|
byłyśmy z siostrą w domu.mamy nie było a ojciec opijał urodziny kolegi.wrócił wcześniej niż się spodziewałyśmy,pijany.obijając się od ścian wszedł do pokoju.zaczął nawijać o moralności.'najebany ojczulek udziela Ci wskazówek moralnego życia'-powiedziała siostra. 'Ty Mała dziwko'-wydarł się,idąc w Jej kierunku.byłam szybsza.stanęłam przed Nią,mocno się zapierając.'nawet nie próbuj'- powiedziałam.usłyszałam 'spierdalaj',po czym poczułam uderzenie w twarz.chyba pierwsze od Niego,w moim życiu.otrząsnęłam się,wracając do tej samej pozycji i patrząc mu prosto w oczy.'dumny jesteś z siebie,skurwielu?'-zapytałam,nadal zasłaniając siostrę.'odsuń się'-krzyknął.zaśmiałam mu się w twarz, choć ból ledwie mi na to pozwalał. 'nigdy Jej nie uderzysz,wypad'-przeliterowałam, z całej sił wypychając Go z pokoju.siostra stała w szoku,patrząc się na mnie jak na ducha.spojrzałam na Nią i lekko się uśmiechając dodałam:'nie pozwolę,nigdy.nie Jemu',po czym wyszłam do łazienki zalewając się łzami.
|
|
|
Zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz
To rzeczywistość ten przymus wywiera
Wykasuj mój telefon-to proste jest, widzisz?
Wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz.
|
|
|
bo to jest tak. powtarzam sobie, że za to wszystko, za zmarnowane dzieciństwo
i litry wylanych łez nigdy w życiu mu nie pomogę. nie wyciągnę do niego ręki.
ale wiesz co? nie potrafię. może już nie mogę powiedzieć że go kocham.
ale nie mam serca z kamienia tak jak Ty. nie jestem egoistką. nie potrafię mieć
w dupie własnego ojca. mimo wszystko. żałuję że nie potrafię być zimną suką.
|
|
|
wspomnienia ? różnie z nimi bywa. zdarza się, że budzą mnie w nocy a ja mam oczy mokre od łez. wbijają się w moje serce jak sztylet, raniąc przy tym cholernie. ale są też takie, które wywołują na mojej twarzy potężny uśmiech, i sprawiają, że pyszczek cieszy mi się jak pojebany
|
|
|
daje sobie spokój, mija tydzień, miesiąc, powoli wszystko wraca do rzeczywistości, a potem On się odzywa i od nowa jebie mi cały świat .
|
|
|
jestem tu, gdzie wódka zwala z nóg tych, którzy przepijają hajs za zdrowie głupich suk.
|
|
|
Zawsze zachowaj własną twarz, pamiętaj tyle dostaniesz ile dasz, i jak ktoś gra uczciwie też tak grasz, masz swoich ludzi o ten układ dbasz.
|
|
|
Chciałabym zostać zimną suką w czarnych szpilkach i czerwonej sukience,
szepczącą każdemu frajerowi "mam wyjebane" do ucha.
|
|
|
Przyjdż. Pojaw się nagle, znikąd. Usiądź. Na tyle blisko bym mogła się zaciągnąć twoim zapachem.
Nikt nie pachnie tak jak ty. Fajki pomieszane z delikatną wonią perfum
i proszkiem do prania dają mi ukojenie. Przytul. Mocno, tak by nie zostało międzynami wolnego miejsca.
Pocałuj. Delikatnie muśnij moje warki. Później coraz mocniej, zachłannie zatop się w moich ustach.
Wprątaj palce w moje włosy i nigdy mnie nie puszczaJ.
|
|
|
A gdy powiedział mi, że chce spróbować z inną, że ją kocha,
poczułam się szczęśliwa i spokojna, bo już wiedziałam na czym stoję.
Zrozumiałam, że zakończyło się to czekanie przed zaśnięciem na sms'a,
który i tak nie nadchodził, że skończyły się smutki i niepokoje
kiedy go nie było, kiedy się nie odzywał. To wszystko.
|
|
|
Tak jak w bajce podejdę do ciebie, powiem, że kocham,
odpowiesz mi tym samym i razem, trzymając się za ręce
pójdziemy ku zachodzącemu słońcu.
|
|
|
Śmiej się. Niech reszta świata zastanawia się dlaczego.
|
|
|
|