 |
"Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień. Dla mnie też za długa zima i zła. Dla mnie też, ale przyznaj, że w sumie się żyje cudnie i przestań wyć! Przestań wyć! Przestań płakać!" *.* / ~ Coma
|
|
 |
"A to, dlaczego tak się obawiam, że za minutę trzeba będzie wstawać i żyć." / ~ Coma
|
|
 |
Twoje uczucia stygną, szybciej niż moja herbata.
|
|
 |
poprawił jej bezwładny kosmyk czarnych jak heban włosów i powiedział, że jest dzielna. kiedy ona cicho załkała, bezszelestnie wyciągnął nóż z jej klatki piersiowej, a ona ostatnich tchem wydusiła 'dziękuję'.
|
|
 |
ból sprawiony odrzuceniem przez kochającą Cie osobę, to ten kiedy czujesz jak Twoje serce robi się mokre od łez.
|
|
 |
czuje sie przez Ciebie jak zaadoptowane dziecko, które się nie sprawdziło i zostało oddane spowrotem do przytułku.
|
|
 |
Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
 |
I choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów, nie tracimy nadziei. / ~ E. Bartosiewicz
|
|
 |
Czas jest pająkiem, porosłam pajęczyną. Zniszcz ją, zniszcz. / ~ K. Nosowska
|
|
 |
Bo ja się wtedy nawet starałam pilnować, żeby nie zajść w złudzeniach za daleko, żeby w pewnym momencie nie dostać po głowie. No i przede wszystkim starałam się "na nas" nic nie budować. To miała być zupełnie nieżyciowa historia, bukiecik bladych fiołków.
|
|
 |
Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękna kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
 |
"Bo chcę z tobą przebywać. Jeszcze parę dni, za wszelką cenę. Pomimo, że mnie bez przerwy okłamujesz, w sumie to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic, prócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiała."
|
|
|
|