 |
Całotygodniowe zmęczenie dawało o sobie znać , za dwie godziny zaczynały mi się tańce ale postanowiłam jeszcze chwilkę odpocząć.Włożyłam do wieży pierwszą lepszą płytę i nacisnęłam play 'Muzyka Emocjonalna' rozbrzmiała w całym pokoju , no tak moja podświadomość chyba sama wiedziała co w tym momencie jest mi najbardziej potrzebne. Położyłam się na łóżku , zamknęłam oczy i dałam się zaczarować cudownym bitom Pezeta gdy nagle do pokoju wszedł mój chłopak ' co ty tu' spytałam z lekka zdziwiona ' poza tym że nie widzieliśmy się od wczoraj i nie odbierałaś komórki to tak przyszedłem' powiedział podchodząc ' a no taa , zostawiłam komórkę w garderobie jak się przebierałam i kompletnie o tym zapomniałam ' szepnęłam ' i co nie słyszałaś jak dzwoni' rzucił sarkastycznie ' ' no wyobraź sobie że jak zawsze dźwięk jest wyciszony' ' no to po chuj zawsze wyciszasz ' ' chuj Ci kurwa do tego' krzyknęłam i obróciłam się do ściany , z sekundę na sekundę coraz bardziej mnie wkurzał ' przepraszam króliku'
|
|
 |
-powiedz mi coś miłego . - pojebało Cię kocie ? haha xd / nacpanaaa
|
|
 |
Wiem jak bardzo potrafi niszczyć taki styl życia , tkwię w tym nie od dzisiaj / nacpanaaa
|
|
 |
I tylko daj jej siłę by mogła ogarnąć cały ten burdel wokół , daj jej ją a zobaczysz do czego jest zdolna i jak wiele potrafi / nacpanaaa
|
|
 |
Siedziałam rozłożona w wielkiej pufie patrząc się na ogień płonący w kominku.Na uszach miałam słuchawki w których leciał akurat Pezet. Byłam szczęśliwa , szczęśliwa bez żadnego konkretnego powodu. Po prostu szczęśliwa. I było mi z tym cholernie dobrze , każdy kolejny wers dawał mi poczucie spełnienia , wierz mi ta muzyka potrafi uszczęśliwiać / nacpanaaa
|
|
 |
Tak i nie ma to jak te akcje kiedy mamy nie ma w domu a tata chcąc zrobić z siebie wzorowego ojca postanawia ugotować obiad.Należy tu wspomnieć że obiad w jego wykonaniu to tak jak naprawa samochodu w moim.Po dwóch godzinach męczarni ,hałasu i ciągłego 'kurwa' pod nosem udało mu się przygotować kurczaka.' no, no zajebiście tatku tylko szkoda że spalony 'powiedziałam wyciągając go z piekarnika 'jak to' spytał zdziwiony a ja pokazując na owo czarny posiłek wybuchłam śmiechem 'a co to ja gosposia jestem' powiedział wkurzony , chwycił za telefon i zamówił dwie pizze . Miałam z niego naprawdę niemałą bekę ' no już nie płakusiamy , kupię Ci lizacka i gumę kulkę' szepnęłam przytulając go z całej siły. 'dobra ale po drodze wpadamy jeszcze do zabawkowego po lowelek ,no i wcześniej może zadzwońmy po firmę sprzątającą' powiedział a ja przyglądając się temu bałaganowi jaki zrobił na około przyznałam mu rację błagając by przy tym by już nigdy więcej nie brał się za jakiekolwiek posiłki / nacpanaaa
|
|
 |
Zwolniłam się z lekcji i postanowiłam wpaść do ziomka. Drzwi jak zawsze były otwarte , a on krzątał się po kuchni przygotowując kawę.' no pięknie ta znowu zwiała' powiedział odwracając się i całując mnie w policzek.' nie prawda' powiedziałam wystawiając mu język 'musiałbym Cię nie znać moja droga' ' ależ mój drogi , wcale nie bo się zmieniam i nie uciekłam a napisałam sobie zwolnienie . I co głupio Ci' oboje wybuchnęliśmy śmiechem ' no dobra siostra niech Ci będzie a teraz co cappuccino ?' spytał ' no jasne , z pięcioma łyżeczkami cukru' ' no jak bym nie wiedział kocie ' parsknął po czym poszedł nastawić czajnik. ' to ja idę ogarnąć Ci pokój' rzuciłam na odchodne w oddali słysząc ' jesteś aniołem'.Tak cholernie kocham to że mogę czuć się u niego jak w swoim domu , że dogadujemy się jak mało kto kiedykolwiek . / nacpanaaa
|
|
 |
A wiesz co najbardziej mnie rozbawia ? To że tak cholernie się starasz , kręcisz tym tyłkiem ile możesz a on nawet cię nie zauważa. Tym się różnimy , ja nie robię nic a on i tak widzi tylko moją osobę / nacpanaaa
|
|
 |
Tak , kocham tą spontaniczność moich przyjaciół którzy nagle , w najmniej oczekiwanym momencie wpadają do mnie całą ekipą na czele z moim chłopakiem i oznajmują mi że w ferie mamy zarezerwowany wyjazd do Holandii. A ja ? a ja nie mogę nic zrobić , bo wszystko już zorganizowali i nawet moi rodzice załatwiają już nam bilety. I normalnie byłabym zdolna ich zabić , ale za bardzo podjarałam się tą wiadomością , to kolejna okazja spędzenia kilku dni razem , tylko i wyłącznie w tym groniem a poza tym to ostatni 'niepełnoletni' wyjazd bez staruszków no i przecież to Amsterdam - i niech joint zapłonie / nacpanaaa
|
|
|
|