 |
Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham.
|
|
 |
mijamy się, chociaż oboje wiemy ze powinniśmy być razem.
|
|
 |
"żyję. oddycham. tak jak prosiłeś. wieczorami biorę lekki nasenne z nadzieją, że nie będę miała znów koszmarów. z Tobą w roli głównej. Ciebie, umierającego. Twoją ostatnią prośbą było to, żebym żyła. przecież doskonale wiesz, że nigdy nie byłabym Ci w stanie odmówić. po przebudzeniu łykam garść tabletek przeciwdepresyjnych. lekarze twierdzą, że pomagają. ja czuję się tylko odurzona, niczym na haju. ale to nie zmienia postaci rzeczy. to nie zmienia faktu, że nadal Cię czuję. że nadal Cię słyszę. że wciąż widzę Ciebie obok siebie. z domu wychodzę sporadycznie. przestałam dbać o tak nieistotne sprawy jak wygląd czy przyklejony do twarzy uśmiech. ludzie z obawy na to jak zareaguję nie pytają o moje samopoczucie. traktują mnie jak wariatkę. jak uciekinierkę z zakładu psychiatrycznego. tylko dlatego, że kochałam. tylko dlatego, że oddałam swoje serce do depozytu osobie, która nie żyje. osobie, która zabrała narząd odpowiedzialny za mój uśmiech, razem ze sobą. bezpowrotnie." / ?
|
|
 |
Widzę ludzi którym oglądają stare zdjęcia.Kręci się łza w oku i pękają serca. Gdyby mogli cofnąć czas chociaż raz.Pewnie żyli by inaczej i wciskali mocniej gaz.
|
|
 |
Mam nadzieje,że dziś zaśniesz ze świadomością,że spierdoliłeś sprawę.
|
|
 |
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
|
|
 |
Czasami jest tak źle, że człowiek siada wygodnie i zaczyna się po prostu śmiać.
|
|
 |
Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy.
|
|
 |
Gdy jesteśmy zazdrośni, przekonujemy się, że kochamy, tak jak przekonujemy się, że żyjemy, kiedy nas coś boli.
|
|
 |
Przez życie z fartem to tylko kwestia podejścia. Ty, wbij to sobie w łeb że na porażki nie ma miejsca.
|
|
 |
Pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.
|
|
|
|