 |
Ziomuś to nie Twoja wina, że Twój niby przyjaciel ma duszę skurwysyna.
|
|
 |
Wolę szczere, brudne uczucie jak żelazo, nie sztuczne jak tombak i ściemniać, że się udało.
|
|
 |
Ludzie jak przedmioty, łatwo się przywiązać, dlatego gdy odchodzą tak ciężko Ci je oddać..
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie, brakuje mi Twego oddechu. Kiedyś było pięknie, teraz nie jest mi do śmiechu
|
|
 |
Podziwiam tylko jedno - skalę ogłupienia, żeby zmienić punkt widzenia tworzą pseudo wydarzenia..
|
|
 |
Zadzwoń do mnie za kilka lat.. ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat.
|
|
 |
|
Dąż do doskonałości. Nie naśladuj innych. Wytycz swoje ścieżki. Doceń siebie. Zaufaj intuicji. Nie odwracaj się. Bierz szczęście garściami. Uśmiechaj się każdego dnia. Kochaj. Uwierz w ludzi. Bądź sobą. Nie cofaj się w przeszłość. Nie udawaj. Przestań oszukiwać siebie. Zdobywaj wytyczone cele. Staraj się ze wszystkich sił. Bądź najlepszym przyjacielem. Szanuj. Żyj. Twórz. Nie bądź egoistą. Nie odpuszczaj. Walcz. Spójrz w lustro i uwierz, że możesz wszystko. Potrafisz? [ yezoo ]
|
|
 |
Kocham Twój uśmiech, tą buźkę i ten stan, uwierz mi gdybym mógł wszystko bym Ci dał
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
chcą mi mówić jak mam żyć, kto dał im do tego prawo? dziś nie wierzy we mnie nikt, oprócz Ciebie droga mamo.
|
|
|
|