 |
opuszkami palców dotknął jej ramienia. zabolała ją świadomość dotyku. a przecież nic strasznego się nie stało, to tylko on.
|
|
 |
być szczęśliwym i nieszczęśliwym w jednym czasie jednocześnie
|
|
 |
zapominamy o końcu, bo początek jest zawsze
|
|
 |
tak łatwo rozczarować sie kimś bliskim. tak łatwo być powodem rozczarowania.
|
|
 |
czy to czuje sie zawsze? czy tylko czasem, jak nie możesz uwierzyć, że jest aż tak kochany?
|
|
 |
chyba wystarczy tylko obecność. nic wiecej, tylko obecność
|
|
 |
przeraża mnie Twój ból. nie mój, ja wierze, że dam sobie jakoś radę...
|
|
 |
|
Tak, jestem zmęczona, ale jeśli teraz pozwolę sobie na upadek, to wiem, że już nie wstanę./esperer
|
|
 |
Nie mam czasu się z kimś zadawać i udawać, że mi nastrój poprawia..
|
|
 |
czyj świat sie konczy, gdy ty nagle postanawiasz umrzeć?
|
|
 |
...i nagle on przychodzi chwyta ją za rękę
"nie chce już rozłąki bo mi serce pęknie"
refleksja na szczęście przyszła na czas
szanuj taką miłość jeśli ją masz...
|
|
 |
Hhahah, co za paradoks. Dosłownie pizgało mi dzisiaj tym śniegiem w oczy a ja wciąż nie czuję zimny, mikołajek, magii świąt.
|
|
|
|