głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika m-nika

myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać cały mój świat w Twojej osobie się streszcza. PiH

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 10 czerwca 2012

myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać cały mój świat w Twojej osobie się streszcza./PiH

 i po co Ty sie uczysz?i tak zdasz powiedział próbując zagłuszyć ciszę panującą w pokoju aj weź mnie nie wkurzaj odparłam lekko poddenerwowana.Podszedł i wyrywając mi zeszyt zaczął się śmiać.  głupoty piszesz ja bym to zrobił lepiej. tak się składa że o pomoc Cie nie prosze syknęłam. weź może wyjdź ciepło a Ty tu siedzisz i jeszcze mnie denerwujesz dodałam. masz przed sobą mężczyzne swojego życia i wmawiasz mi że wolisz się uczyć niż go pocałować? szepnął po czym  kusząco na mnie spojrzał. owszem odrzekłam.udał obrażonego idąc w stronę drzwi.Jednocześnie spojrzeliśmy na siebie.Znów uśmiechnął się do mnie w ten niesamowity sposób.Nie musieliśmy już nic mówić.Szybko pokonaliśmy dzielącą nas odległość i wpadliśmy sobie w ramiona.Pamiętam jego ciepły oddech na mojej szyi i chłodne dłonie.. zrozum że w tym skurwielu jest koleś o wielkim sercu które na zawsze już oddał Tobie uświadomił mi już nic więcej nie mówmy   dodał po czym zatraciliśmy się w uroku chwili która mogłaby trwać wiecznie.

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 10 czerwca 2012

-i po co Ty sie uczysz?i tak zdasz-powiedział próbując zagłuszyć ciszę panującą w pokoju-aj weź mnie nie wkurzaj-odparłam lekko poddenerwowana.Podszedł i wyrywając mi zeszyt zaczął się śmiać. -głupoty piszesz,ja bym to zrobił lepiej.-tak się składa że o pomoc Cie nie prosze-syknęłam.-weź może wyjdź,ciepło a Ty tu siedzisz i jeszcze mnie denerwujesz-dodałam.-masz przed sobą mężczyzne swojego życia i wmawiasz mi że wolisz się uczyć niż go pocałować?-szepnął po czym kusząco na mnie spojrzał.-owszem-odrzekłam.udał obrażonego idąc w stronę drzwi.Jednocześnie spojrzeliśmy na siebie.Znów uśmiechnął się do mnie w ten niesamowity sposób.Nie musieliśmy już nic mówić.Szybko pokonaliśmy dzielącą nas odległość i wpadliśmy sobie w ramiona.Pamiętam jego ciepły oddech na mojej szyi i chłodne dłonie..-zrozum że w tym skurwielu jest koleś o wielkim sercu które na zawsze już oddał Tobie-uświadomił mi-już nic więcej nie mówmy - dodał po czym zatraciliśmy się w uroku chwili która mogłaby trwać wiecznie.

pomału krok po kroku wchodzi do mojego życia coraz głębiej   z każdym dniem staje się coraz ważniejszy . myśląc o nim uśmiecham się pod nosem a motyle w brzuchu szaleją jak opętane   wykańczam się tęsknotą podczas jego nieobecności . pragnę patrzeć na jego uśmiech   najpiękniejszy i najszczerszy ze wszystkich . kiedy wpatruje się we mnie tymi zielonymi oczami nie potrafię opanować szczęścia w końcu patrzą na mnie najważniejsze i najpiękniejsze tęczówki na świecie . każdego wieczora kiedy leżę samotnie wpatrując się w sufit cholernie tęsknie za jego ramionami które zdecydowanie są najbezpieczniejszym miejscem jakie znam . godzinami mogę wsłuchiwać się w jego głos   głos który nieważne co powie zawsze go posłucham . niesamowite jak bardzo można bez opamiętania pokochać drugiego człowieka .   grozisz mi xd

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 9 czerwca 2012

pomału krok po kroku wchodzi do mojego życia coraz głębiej , z każdym dniem staje się coraz ważniejszy . myśląc o nim uśmiecham się pod nosem a motyle w brzuchu szaleją jak opętane , wykańczam się tęsknotą podczas jego nieobecności . pragnę patrzeć na jego uśmiech , najpiękniejszy i najszczerszy ze wszystkich . kiedy wpatruje się we mnie tymi zielonymi oczami nie potrafię opanować szczęścia w końcu patrzą na mnie najważniejsze i najpiękniejsze tęczówki na świecie . każdego wieczora kiedy leżę samotnie wpatrując się w sufit cholernie tęsknie za jego ramionami które zdecydowanie są najbezpieczniejszym miejscem jakie znam . godzinami mogę wsłuchiwać się w jego głos , głos który nieważne co powie zawsze go posłucham . niesamowite jak bardzo można bez opamiętania pokochać drugiego człowieka . / grozisz_mi_xd

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek  coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią  uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego  spuściła głowę i powiedziała  Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki ..  Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział  To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !  Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała  Oj głuptasie jak ja Cię..  Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa  Tak. Ja też Cię kocham mała    ciamciaa ♥

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 9 czerwca 2012

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała "Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki .." Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział "To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !" Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała "Oj głuptasie jak ja Cię.." Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa "Tak. Ja też Cię kocham mała" [ ciamciaa ♥ ]

Ciągle się zastanawiam jak wyglądałaby moja codzienność gdybym Cie nie spotkała :

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 9 czerwca 2012

Ciągle się zastanawiam jak wyglądałaby moja codzienność gdybym Cie nie spotkała :*

Mam jego. Mam coś co jest tak cudowne  że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Znaczy dla mnie więcej niż ulubiony sweter  więcej niż pluszowy miś  którego mam odkąd tylko pamiętam. Na jego imię  głos  spojrzenie z moim ciałem dzieją się niezrozumiałe dla mnie rzeczy. Uczucie gorąca  walące jak dzwon serce i oczy pełne miłości. Tak kocham go ! Bardziej niż zachody słońca  których nie potrafię sobie w żaden sposób odmówić.   ciamciaa ♥

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 9 czerwca 2012

Mam jego. Mam coś co jest tak cudowne, że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Znaczy dla mnie więcej niż ulubiony sweter, więcej niż pluszowy miś, którego mam odkąd tylko pamiętam. Na jego imię, głos, spojrzenie z moim ciałem dzieją się niezrozumiałe dla mnie rzeczy. Uczucie gorąca, walące jak dzwon serce i oczy pełne miłości. Tak kocham go ! Bardziej niż zachody słońca, których nie potrafię sobie w żaden sposób odmówić. [ ciamciaa ♥ ]

Może i nie jestem jakoś specjalnie silna. Jednak zdziwiłbyś się ile siły potrafię w sobie znaleźć  gdy zranisz kogoś z moich przyjaciół i z jaką zawziętością potrafię powoli sprowadzać twoje życie do  najniższego poziomu.

neemezis dodano: 8 czerwca 2012

Może i nie jestem jakoś specjalnie silna. Jednak zdziwiłbyś się ile siły potrafię w sobie znaleźć, gdy zranisz kogoś z moich przyjaciół i z jaką zawziętością potrafię powoli sprowadzać twoje życie do najniższego poziomu.

Czemu po prostu tego nie skończę? Tak było by prościej. Jednak wiem  że nie mogę tak po prostu odejść. Mimo codziennych prób. Mimo zatrzymywania się na środku ulicy i patrzenia jak nadjeżdżające samochody omijają mnie lub się zatrzymują  a kierowcy pukają się w głowę i krzyczą  że jestem psychiczna. Trudno. Próbuję codziennie  ale każdego dnia dostaję odmowę słysząc ciche „ jeszcze nie twoja pora  jeszcze nie dziś”.

neemezis dodano: 5 czerwca 2012

Czemu po prostu tego nie skończę? Tak było by prościej. Jednak wiem, że nie mogę tak po prostu odejść. Mimo codziennych prób. Mimo zatrzymywania się na środku ulicy i patrzenia jak nadjeżdżające samochody omijają mnie lub się zatrzymują, a kierowcy pukają się w głowę i krzyczą, że jestem psychiczna. Trudno. Próbuję codziennie, ale każdego dnia dostaję odmowę słysząc ciche „ jeszcze nie twoja pora, jeszcze nie dziś”.

Ludzie wokół nie wiedzą  co się dzieje. Nie widzą tego  co przeżywam. Nawet własna matka nie jest tego świadoma  że świat jej najmłodszej córki się właśnie rozpada  że codziennie marzy o tym  aby zasnąć i się nie obudzić. Ludzie potrafią dostrzec brak  obecności przez kilka dni  ponowne wycofanie się z życia w cień i otoczenie najbliższymi osobami  lecz nie znają powodu. Później pojawia się maska i zaczyna udawanie. Sztuczne uśmiechy  wymuszony śmiech  a każda riposta jest mówiona bez poczucia humoru  tylko po to  aby zranić. Widać lekkie zmiany  lecz widzą je tylko ci którzy naprawdę dobrze się przypatrzą. Oczy pełne bólu i tęsknoty za czymś  co nie wróci. Tylko te kilka osób najbliżej mojego serca  wie  co się dzieje i próbują być wsparciem  które znowu odtrącam  coraz bardziej się izoluję i odchodzę w samotność.

neemezis dodano: 5 czerwca 2012

Ludzie wokół nie wiedzą, co się dzieje. Nie widzą tego, co przeżywam. Nawet własna matka nie jest tego świadoma, że świat jej najmłodszej córki się właśnie rozpada, że codziennie marzy o tym, aby zasnąć i się nie obudzić. Ludzie potrafią dostrzec brak obecności przez kilka dni, ponowne wycofanie się z życia w cień i otoczenie najbliższymi osobami, lecz nie znają powodu. Później pojawia się maska i zaczyna udawanie. Sztuczne uśmiechy, wymuszony śmiech, a każda riposta jest mówiona bez poczucia humoru, tylko po to, aby zranić. Widać lekkie zmiany, lecz widzą je tylko ci,którzy naprawdę dobrze się przypatrzą. Oczy pełne bólu i tęsknoty za czymś, co nie wróci. Tylko te kilka osób najbliżej mojego serca, wie, co się dzieje i próbują być wsparciem, które znowu odtrącam, coraz bardziej się izoluję i odchodzę w samotność.

Kawę piję już bez umiaru. Doskonale hamuje łzy. Daje iluzje siły i w jakimś stopniu przejrzystość umysłu. W większej dawce nawet sprawia  że potrafię się uśmiechnąć i choć przez chwilę jestem taka jak dawniej. Jednak ten efekt mija zbyt szybko  abym mogła normalnie żyć. Zawsze mówiłeś  że kofeina jest niebezpieczna i powinnam ją ograniczyć. Szczerze przyznaje  że piłam ją z nadzieją  że po którejś kawie z rzędu wysiądzie mi to pieprzone serce  a ty będziesz ostatnim  dla którego biło.

neemezis dodano: 5 czerwca 2012

Kawę piję już bez umiaru. Doskonale hamuje łzy. Daje iluzje siły i w jakimś stopniu przejrzystość umysłu. W większej dawce nawet sprawia, że potrafię się uśmiechnąć i choć przez chwilę jestem taka jak dawniej. Jednak ten efekt mija zbyt szybko, abym mogła normalnie żyć. Zawsze mówiłeś, że kofeina jest niebezpieczna i powinnam ją ograniczyć. Szczerze przyznaje, że piłam ją z nadzieją, że po którejś kawie z rzędu wysiądzie mi to pieprzone serce, a ty będziesz ostatnim, dla którego biło.

Myślisz  że utrata kogoś  za kim skoczyłabym bez wahania w ogień nie boli? Boli i to cholernie. Każdego dnia staram się zrozumieć  co było nie tak  co mogłam zrobić źle  czy nie powiedziałam o słowo za dużo  a może właśnie o słowo za mało. A może po prostu jestem przeklęta? Może po to miałam zobaczyć jak to jest być szczęśliwą przez ten czas  aby później upaść z jeszcze większej wysokości? Albo po prostu byłam dla Ciebie nikim. Taka możliwość też funkcjonuje  chociaż znając Ciebie na tyle nie podejrzewałam tego  teraz z każdą chwilą staje się to coraz bardziej realne..

neemezis dodano: 5 czerwca 2012

Myślisz, że utrata kogoś, za kim skoczyłabym bez wahania w ogień nie boli? Boli i to cholernie. Każdego dnia staram się zrozumieć, co było nie tak, co mogłam zrobić źle, czy nie powiedziałam o słowo za dużo, a może właśnie o słowo za mało. A może po prostu jestem przeklęta? Może po to miałam zobaczyć jak to jest być szczęśliwą przez ten czas, aby później upaść z jeszcze większej wysokości? Albo po prostu byłam dla Ciebie nikim. Taka możliwość też funkcjonuje, chociaż znając Ciebie na tyle nie podejrzewałam tego, teraz z każdą chwilą staje się to coraz bardziej realne..

Nie chcę już walczyć. Wstawać co dzień i uświadamiać sobie  że oto przede mną kolejny szary dzień bezsensownej egzystencji. Kolejny dzień  który przeżyję dzięki kofeinie i znów przepłaczę kolejną bezsenną noc. Jednak robię to. Każdego ranka zbieram siebie od nowa. Gaszę ból i emocje  dla tych kilku osób  które nie pozwalają mi odejść. Wierz mi lub i nie  ale gdyby to ode mnie zależało to od zeszłego wtorku nie było by mnie tutaj. Są ostatnimi cienkimi nitkami łączącymi mnie z życiem. Są wszystkim  co mi pozostało.

neemezis dodano: 5 czerwca 2012

Nie chcę już walczyć. Wstawać co dzień i uświadamiać sobie, że oto przede mną kolejny szary dzień bezsensownej egzystencji. Kolejny dzień, który przeżyję dzięki kofeinie i znów przepłaczę kolejną bezsenną noc. Jednak robię to. Każdego ranka zbieram siebie od nowa. Gaszę ból i emocje, dla tych kilku osób, które nie pozwalają mi odejść. Wierz mi lub i nie, ale gdyby to ode mnie zależało to od zeszłego wtorku nie było by mnie tutaj. Są ostatnimi cienkimi nitkami łączącymi mnie z życiem. Są wszystkim, co mi pozostało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć