 |
|
gdyby teraz ktoś próbował mnie zabić, za chuj bym nie protestowała.
|
|
 |
|
Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą, i choć za każdym razem, kiedy patrzę w lustro, nienawidzę siebie za to, że wyjechałem, to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję, że gdy wrócę, Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz, napisałem ich setki, żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon, bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki, w które włożyłem całego siebie, zrobisz z nimi co chcesz, tylko proszę, nie skreślaj miłości, która jako jedyna teraz, trzyma mnie przy życiu./mr.lonely
|
|
 |
|
Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem./staroć mój.
|
|
 |
|
"W moim innym świecie możemy gadać do rana.
I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania.
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas." Pezet
|
|
 |
|
przychodzi w życiu taki moment, kiedy uświadamiasz sobie, że nie posiadasz nic wartościowego, żadnej szczerej przyjaźni, żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez, nie wspominając nawet o prawdziwej miłości.
|
|
 |
|
minął już czas przesiadywania na ławce, i oglądania gry chłopaków w piłkę. minął już czas ognisk, na których nie było ani grama alkoholu. minął już czas wspólnego jeżdzenia na rolkach i rowerach. minął już czas zabawy w podchody. minął już czas, gdy nawet padający deszcz potrafił sprawić frajdę. minął już czas beztroskich lat dzieciństwa - wydorośleliśmy, zmądrzeliśmy, uzależniliśmy się, powyjeżdzaliśmy, zapomnieliśmy. minął już Nasz czas - dzieciaków, dla których liczył się każdy kolejny dzień. dzieciaków, którzy kochali życie - bo jeszcze do końca go nie znali.
|
|
 |
|
Panie Boże. proszę Cię o mądrość , żebym mogła zrozumieć mężczyznę , o miłość - bym mogła mu przebaczyć , o cierpliwość - bym mogła znieść jego humory . nie proszę Cię o siłę , bo bym go zajebała .
|
|
 |
|
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.
|
|
 |
|
Owszem, rozpierdala mnie od środka, ale nigdy Ci o tym nie powiem.
|
|
 |
|
Źle nie jest, ale 'dobrze' wygląda zupełnie inaczej.
|
|
 |
|
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
|
splecione ręce wyglądają o wiele ładniej od tych trzymanych w kieszeniach, wiesz?
|
|
|
|