 |
wyschły już wszystkie łzy wypłakane przez ciebie i
możesz już iść, już iść
Wiem że nie warty jesteś nic
zabierz ze sobą te wszystkie dni
|
|
 |
Zbłądziłam, wierzyłam
w każde słowo twe
w magię naszych chwil
Widziałam świat
w którym jesteś tylko ty,
a może pomoże cisza głucha pośród czterech ścian?
Nie chce już twych pustych słów musisz radzić sobie sam.
|
|
 |
Za to życie że trwa,
Za ten czas co nas gna,
I za miłość szaloną bez granic.
Za pieniądze i łzy,
Za o Tobie wciąż sny,
I za to co jest już za nami.
Nim zabraknie mi słów,
By wykrzyczeć za dwóch,
Nim upadnie ktoś z nas na podłogę.
Bez pamięci bez tchu,
Nie żałuję, że Bóg,
Lecz, że ja pozwoliłem Ci odejść
Za to życie, że trwa...
Za ten czas, co nas gna...
Za miłość i łzy,
O Tobie wciąż sny,
Piję sam
|
|
 |
uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele
|
|
 |
Się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam. Bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija
|
|
 |
Chwilę posiedźmy i porozmawiajmy proszę,
Nie chcę siedzieć w ciszy której tak nie znoszę,
Już dobrze, chwila na oddech, chwila na otarcie łe
|
|
 |
Bliskość odczuwasz bardziej gdy ich nie ma,
I tylko płacz gdy ktoś drogi mówi do widzenia
|
|
 |
Porozmawiajmy proszę jak samotność zabija,
W ciszy jak smak goryczy gorzki strach krzyczy
|
|
 |
By porozmawiać wystarczy spotkanie bracie,
Bo żaden komunikator nie zastąpi gatki bracie,
W cztery oczy w tym temacie dla mnie to jedyne wyjście,
By okazać Ci szacunek zachować relacje czyste
|
|
 |
Mijają lata woje, choć Bóg nie jest po naszej stronie,
Ale mam nadzieję że ma nas po swojej
|
|
 |
Starość zamiast jutra posiada wczoraj do życia dystans,
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa
|
|
 |
Czuję się jak dziura w Twojej głowie
Jak ostatnia rzecz na świecie, której potrzebujesz
Pora iść, ale zamiast tego tkwimy tu
Zamykamy oczy i próbujemy uwierzyć
Ciężko, ciężko to udawać, skarbie
Ciężko to znieść
To już dłużej nie wygląda jak miłość
Ciężko, ciężko to przyjąć, kotku
Ciężko, ciężko się z tym zmierzyć
Coraz trudniej zignorować
|
|
|
|