 |
Nienawidziła swojej samotności, a nade wszystko nienawidziła pragnienia, aby jej ból ukoił mężczyzna, który go zadał
|
|
 |
A Ty żyj, żyj i pozwól żyć innym!
Niech pierwszy rzuci kamień, ten kto czuje się niewinny.
Nie bądź naiwny, że świat jest sprawiedliwy!
Ten kto prawdziwy, odnajdzie rytm godziwy.
|
|
 |
Zawsze byliśmy od siebie zależni i zawsze nieszczęśliwi, bo czuliśmy presję i mieliśmy świadomość, że zawiedliśmy
|
|
 |
Żyj i daj żyć. Nie osądzaj. Bierz życie jakie jest i radź sobie z nim. Wszystko będzie dobrze
|
|
 |
Myślisz - znowu się spóźnia,
zaraz się obrażasz,
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka.
Kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie,
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha.
Martwi się jak wdzięczność, że pamięć za krótka.
Miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas,
spokojna, bo szczęście porzuciła ciasne.
Spróbuj nie chcieć jej wcale, wtedy przyjdzie sama..
|
|
 |
Dziękuję, że kochasz mnie dość mocno, by pozwolić mi odejść...
|
|
 |
Smutno jest zdać sobie sprawę z tego, że tym, których kochamy, będzie lepiej bez nas
|
|
 |
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
 |
"Życzę Ci, żebyś znalazła prawdziwe szczęście.
Życzę Ci, żebyś nigdy nie musiała przepraszać za swoją radość.
Życzę Ci, żebyś doceniała każdą najmniejszą rzecz. Wiatr na twarzy i słońce w styczniu, kiedy jest zbyt zimno, by uwierzyć, że jeszcze kiedyś będzie ciepło.
Życzę Ci, żebyś zawsze była tym, kim chcesz być.
Żebyś zawsze słuchała własnego głosu, który jest wart tysiąc razy więcej niż wszystkie inne, bo jest Twój.
|
|
 |
Życzę Ci, żebyś zdołała dogonić swoje sny. Złap je siatką na motyle, jeśli latają zbyt wysoko i nie możesz ich dotknąć, ale nigdy nie przestawaj o nie walczyć, nie trać chęci, żeby je zrealizować.
Życzę Ci, żebyś któregoś dnia, a raczej nocy, naprawdę zdołała policzyć wszystkie gwiazdy.
Życzę Ci dnia bez końca.
I wiecznej nocy, jeśli będziesz miała ochotę się nią cieszyć.
Życzę Ci, żebyś nigdy nie traciła nadziei, bo ona naprawdę zawsze umiera ostatnia.
Życzę Ci, żebyś nigdy nie widziała, jak umiera nadzieja.
|
|
 |
Życzę Ci, żebyś to zrozumiała dla siebie, nie dla innych.
Życzę Ci płaczu.
Nad rzeczami brzydkimi, i tymi pięknymi.
Życzę Ci, żebyś zawsze się uśmiechała.
I mam nadzieję, że któregoś dnia będę mógł być przy Tobie i patrzeć, jak się śmiejesz".
|
|
 |
Przybywa przypływ, nie wiem ,czy go przetrwam.
Tracę swoją koncentrację, tracę swoją koncentrację.
Z każdym oddechem czuję, że tracę zahamowanie.
nie mogę nad tym zapanować...
|
|
|
|