 |
Jeśli chcesz możesz przyjść , kupić wino, zostać na noc
Nie przytulę Cię potem, odwrócę, rzucę- dobranoc
Jeśli chcesz możesz przyjść , zdjąć bluzkę, zostać do rana
Nie odprowadzę Cię potem, do drzwi trafisz sama
Nie mam dla Ciebie miłości, Ktoś tu był przed Tobą
Nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrała ją ze sobą
Jeśli chcesz troszcz się o mnie, tylko pozbądź się złudzeń
Nie zacznę Cię kochać, choć przy Tobie się budzę
Jeśli chcesz to dbaj o mnie, bądź zawsze pod ręką
Jeśli pójdę z inną, nie mów- serce Ci pękło
|
|
 |
Większość chce udowadniać swoją wielkość,
w tym zakłamaniu mijają codzienność.
|
|
 |
Czas - totalnie zamyka nam rozdziały,
Łzy powysychały, zastygły rany,
co było między nami - zapominamy.
|
|
 |
Moje serce, zostawiłam je otarte
O ten jeden raz za dużo
Moje serce, nie może być nigdy złamane
|
|
 |
Wszystko jest szare pod tymi niebami
Mokry tusz do rzęs
Ukrywam każdą chmurę pod uśmiechem . Po prostu nie mogę dotrzeć by powiedzieć Ci,
że zawsze zastanawiam się co u Ciebie
|
|
 |
Czas bym ruszyła dalej, w każdym razie, prawdopodobnie byłeś tylko głupim zauroczeniem.
Ale nie mogę znieść tego, że mogliśmy mieć coś.
|
|
 |
Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno.
|
|
 |
Odezwij się czasem. Ciekawa jestem gdzie i z kim teraz umierasz.
|
|
 |
Nie wszystkie pożegnania są na zawsze.
|
|
 |
Złość, spokój, radość. Ciebie nie ma
|
|
 |
Ja mam dosyć, ja nie wiem, kim jestem - ja ciebie już nie chcę, nie wiem, kim ty jesteś - wszystko mi się przekręciło na drugą stronę - nie wiem czego chcę, ale coś musi się stać, bo inaczej pęknę - ja nie-wy-trzy-mam
|
|
 |
Zaczęły się ponownie bezsenne noce. NIE CZUŁAM MIŁOŚCI.
Bardzo boli mnie serce. Potrzebuję czasu. Jak kochać, kiedy tak życie boli?
|
|
|
|