 |
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
|
|
 |
kiedy pytają mnie o moje ulubione miejsce, wskazuję Twoje ramiona. ♥
|
|
 |
Miłość spytała przyjaźń: -po co Ty istniejesz,skoro ja już jestem?↲Przyjaźń odpowiedziała: -istnieje po to by zostawić uśmiech tam gdzie Ty zostawiasz łzy...
|
|
 |
Na myśl o Nim czuję ucisk w klatce piersiowej i ogromna nicość, jakby niemoc rozpierdalającą mnie od środka. //bereszczaneczka
|
|
 |
Ukrywanie uczuć? A i owszem, weszło mi to w nawyk, odkąd poznałam Ciebie. //bereszczaneczka
|
|
 |
Każda moja łza ma swoją małą historię.
|
|
 |
czuję twoją obecność, czuje pieprzoną euforię, podczas każdego spotkania, czuję pożądanie, czuję, że chcę cię mieć na wyłączność, czuję niepewność i to straszne, bo cholera boję się, że nie czujesz tego, co ja, a ja nie jestem pewna tego, co czuję. wiem tylko, że chciałabym, żebyś dała mi pewność, że będziemy dla siebie kimś więcej, to wszystko.
|
|
 |
bardzo chciałabym znów poczuć 'to coś', być szczęśliwa, mieć kogoś, cokolwiek. cholera, boje się używać słowa 'my', bo nie wiem, co to za chory układ.
|
|
 |
w Twoim życiu chyba nie bardzo jest miejsce dla mnie
|
|
 |
|
Doskonale znam ból kiedy traci się oddech,gdy każde zamknięcie powiek jest gorsze od śmierci,strach przed przypadkowym pojawieniem się go w śnie,kolejna bezsenna noc pełna obaw i lęku.Znam uczucie kiedy serce spowalnia bicie,a oddech staje się cięższy przy mijanym na ulicy mężczyźnie mającym odbijającą barwę jego źrenic,kształt warg tak bardzo charakterystyczny dla jego ust i przenikliwe gesty powodujące na ciele dreszcze.Pytasz mnie czy reaguję na jego imię,a ja mówię,że umieram,słysząc za plecami dźwięk pierwszych liter ubóstwianego przez każdy wewnętrzny narząd imienia zapominam jak się oddycha,zanikają funkcje życiowe i gubię się w tłumie szukając go,po czym z rezygnacją stwierdzam,że jego obecność tuż obok jest niemożliwa.A noce?Każda wygląda podobnie,otulona ciszą przy wskazówkach wybijających czwartą rano uświadamiam sobie,że znów nie przespałam choćby minuty myśląc o nim.Możesz kłamać,że nie tęsknisz,a i tak będziesz w nim uwięziona,bo kochasz,a tego się nie wyprzesz.
|
|
 |
|
nie zawsze byłam tak rozbita. kiedyś byłam normalna
|
|
 |
Zdecydowanie łatwiej powiedzieć "nie interesuje mnie to", niż przyznać się, że ten Ktoś nadal w chuj wiele znaczy. //bereszczaneczka
|
|
|
|