 |
Nigdy nie zrozumiem tego, co robi mi się w środku gdy czuje jej zapach. I to nie wcale ochota na seks, tylko pragnę ją przytulić, tak bez niczego zrobić tak by była jednością z moją klatką piersiową, żeby bicia naszych serc się poczuły, i zaczęły bić razem tylko dla siebie. Chce kładąc się spać, czuć że jest blisko, mimo tego, że jest zupełnie gdzie indziej, ten zapach mi to umożliwia, chce Go więcej, wiele więcej, uzależniam się i wcale nie mam zamiaru się leczyć.
|
|
 |
wiedział, ze nie pozwoli mu odejść. Przysunęła Swoją twarz do Jego, tak by ich wargi się stykały ze sobą, położyła ręce na jego policzkach, zamknęła na chwile oczy by przypomnieć sobie to jak zaczynali od zera. 'Zatrzymaj mnie. 'rzekł. Dotknęła delikatnie Jego ust, mówiąc 'Kochanie, powiedz pani z którą mnie zdradziłeś, że ma ładny kolor szminki. ' przerwał wszystko, i pomyślał przez chwilę. Był ledwo przytomny, ale uświadomił sobie, że kolejny raz ją zdradził. ' Tak, zdradziłem Cię, ale zrobiłem to nie świadomie. Była jak.. ' przerwała mu ' Wyjdź ! '. Spojrzał na Nią, raptownie szarpnął do siebie, i przytulił mimo to iż się wyrywała. Przejechał ustami po jej szyi, wziął głęboki oddech, by jej zapach czuł już do końca ' Będziesz za mną tęsknić oboje dobrze o tym wiemy. I jeżeli chcesz wiedzieć, żadna laska z którą spałem nie była lepsza od ciebie. ' trzasnął za sobą drzwi. Przykryła dłońmi swoją twarz, i usiadła na podłodze, już zaczynała tęsknić. Miał rację. [ Cz. 2 ]
|
|
 |
miałam przestać palić rok temu, od razu po obozie. gdybym chciała to rzuciłabym to gówno. aczkolwiek papieros, uspokaja mnie.. /czarnemamby
|
|
 |
nie lubię chodzić do babci.. wiem dziwne to ale nie potrafię patrzeć jak ona cierpi.. jak dziadek patrzy na nią ze łzami w oczach.. jak ciocia ledwo się trzyma walcząc z rakiem.. ale wiem, że muszę im pomóc. ale gdy wychodzę z tego domu odruchowo odpalam fajkę i powstrzymuję łzy. /czarnemamby
|
|
 |
uwielbiam być sama w domu. mam wtedy okazję do przemyśleń .. /czarnemamby
|
|
 |
a moje słoneczko juz w 7 miesiącu ciąży. brzusio rośnie. a my z niecierpliwością czekamy na najmniejszego ziomka ekipy. /czarnemamby
|
|
 |
a oni, co chwile planują jak bd na mojej osiemnastce, jak się najebią. co chwile powtarzają że kupią mi taki prezent że bd za 50 lat pamiętać, że to od nich. czasem jak o tym pomyśle to aż się boje co wymyśla. ale i tak ich kocham. bo oni są moimi 'braćmi ' . /czarnemamby
|
|
 |
byli u mnie przyjaciele, tym razem bez niego bo musiał coś załatwić po chwili Adrian po niego pojechał. Przyjechali, szedł niepewnie z zakrwawioną ręką. - biłeś się. - zapytałam pewnie. - oj tam, nieważne dasz mi coś do picia niuniu ? - odpowiedział zmieniając temat . - o co? z kim? - drążyłam temat ale nie chciał mi odpowiedzieć . po chwili z wkurwieniem powiedział ' tak skarbie, biłem się. o Ciebie. bo jakiś kurwiarz nie bd pierdolić jaka to jesteś. nie zna Cie no to dostał po mordzie. ' . uśmiechałam się mocno go przytulając. Taki przyjaciel to tylko skarb. /czarnemamby
|
|
|
|