 |
Mieliśmy takie bajkowe dni.Jednym słowem było cudownie pod każdym względem,a teraz...teraz wszystko gdzieś uleciało,rozproszyło się,prysło.... /jebnijmiwlep
|
|
 |
Znał moje wszystkie słabości i perfidnie je teraz wykorzystuje! /jebnijmiwlep
|
|
 |
W ostatnim tygodniu wszystko jest dla mnie jakieś takie zatracone.Częściowo jest to moja własna wina,a częściowo tak się składa,że czuję się okropnie.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Usiadłam na kamieniu,wsparłam podbródek na rękach i utkwiłam swój wzrok w błękitnym niebie,tak błękitnym,tak pełnym spokoju,tak niezmiennym jakiego nie pamiętałam nawet z dawnych lat..Pragnęłam być sama,podumać,przystosować się,o ile to możliwe do nowego świata,do którego zostałam przeniesiona tak nagle,że nie zdołałam się nawet opamiętać.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Jeśli wszyscy moi przyjaciele chcieliby skoczyć z mostu skoczyłabym razem z nimi ; ***
|
|
 |
Sezon na KURWA ALE ZIMNO zamiast CZESC uważam za otwarty .
|
|
 |
Jak umrę, to zróbcie afterparty po moim życiu i balujcie tydzień .
|
|
 |
-o kurwa! -ja pierdole nie przeklinaj! w kościele jesteś!
|
|
 |
Po tych słowach zadzwonił dzwonek na przerwę. do łazienki wleciało pół klasy. cała trzęsąca wyszłam, z wzrokiem skierowanym w podłogę. nie zauważałam nikogo, podniosłam głowę i wpadłam na Krzyśka.. bez słowa mnie przytulił, nie wiedząc o co chodzi powtarzał, że bd dobrze. /czarnemamby
|
|
 |
kolejna nudna lekcja w zastępstwie z pedagogiem. jak zwykle pisałam z Nim. stwierdził, że go i tak dopadną i zabiją wiec lepiej będzie jak się rozstaniemy..
czytałam to z nie dowierzaniem .. Pedagog mówiła o żałobie.. że ludzie gdy jej nie noszą popadają w depresje. również gadała o uczuciach, tej jednej miłości.
w niespodziewanym momencie do oczu naleciały łzy, wypływając na policzki.. Nauczycielka się popatrzyła na mnie a za nią cala klasa.. Wstałam i bez krępacji opuściłam sale.
szlochając doszłam do łazienki.. cała się trzęsłam .. zjechałam po ścianie chowając twarz w dłoniach.. po chwili przybiegła Martyna.. nigdy nie widziała mnie w takim stanie..
uklękła i przytuliła mnie z całej siły przy czym rozpłakała się .. - nie płacz malutka.. będzie dobrze. proszę Cie . -ale ja nie ogarniam. nie potrafię bez niego żyć, nie chcę żeby go zabili, żeby on sam się zabił. nie wytrzymam tego.. Po tych słowach zadzwonił dzwonek na przerwę. do łazienki wleciało pół klasy. [cz.1]
|
|
 |
brakuje mi tlenu , wróć bo nie mam czym oddychać . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Kiedy mówię "innym razem" oznacza to kiedyś w ciągu 365 dni a nie jutro :D
|
|
|
|