głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika luusii95

Może i wyglądam spokojnie  ale w głowie zabijałam już tysiące razy.

yozzziiiom dodano: 8 marca 2012

Może i wyglądam spokojnie, ale w głowie zabijałam już tysiące razy.

Już nawet to  że z Nim piszę mnie nie cieszy.

yozzziiiom dodano: 8 marca 2012

Już nawet to, że z Nim piszę mnie nie cieszy.

Cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa .

justi6 dodano: 7 marca 2012

Cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa .

mówisz 'mam wyjebane' jednocześnie dławisz się łzami.

justi6 dodano: 7 marca 2012

mówisz 'mam wyjebane' jednocześnie dławisz się łzami.

A wszystkie noże w moich plecach należą do moich przyjaciół.

justi6 dodano: 7 marca 2012

A wszystkie noże w moich plecach należą do moich przyjaciół.

Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę  mówię i oddycham  czasami nawet się uśmiechnę.

justi6 dodano: 7 marca 2012

Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.

najbardziej nie lubię tych momentów  gdy przechodzisz obok mnie ze wzrokiem wbitym gdzieś w ziemię.

justi6 dodano: 7 marca 2012

najbardziej nie lubię tych momentów, gdy przechodzisz obok mnie ze wzrokiem wbitym gdzieś w ziemię.

 CZ.4  Wstawiłam wodę na kolejna tego dnia kawę i przysiadłam na krześle wpatrując sie w jeden punkt na ścianie.Objęłam kolana dłońmi i jak zahipnotyzowana podjęłam kolejna podróż za marzeniami wspomnieniami i obietnicami Jego wiecznej miłości.Myślałam o wydarzeniach sprzed kilku dni.Widziałam Go tylko raz po tamtym incydencie na szkolnym korytarzu.Mijajac go mimowolnie spuściłam wzrok bojąc się spojrzeć mu w oczy.Bałam się że ujrzy w nich światełko w oczach i miłość do Jego osoby.Nagle z rozmyśleń wyrwał mnie jakiś dzwięk.Spojrzałam na kuchenkę lecz nie był to dzięk gwizdka lecz dzwięk dzwoniącego na stole telefonu.Otworzyłam klapkę i przyłożyłam go do ucha.Usłyszałam Go.Prosił o spotkanie przepraszał i mówił że wciąż pamięta i zapomnieć nie może.Usiadłam wypuszczajac łzę po chwili kolejną i jeszcze jedną..Czajnik zaczął gwizdać lecz nie byłam w stanie go wyłączyć..Drżałam bijąc się z własnymi myślami.Wspomnienia wzięły górę.Mimo konsekwencji zgodziłam się..    pozorna

pozorna dodano: 6 marca 2012

[CZ.4] Wstawiłam wodę na kolejna tego dnia kawę i przysiadłam na krześle wpatrując sie w jeden punkt na ścianie.Objęłam kolana dłońmi i jak zahipnotyzowana podjęłam kolejna podróż za marzeniami,wspomnieniami i obietnicami Jego wiecznej miłości.Myślałam o wydarzeniach sprzed kilku dni.Widziałam Go tylko raz po tamtym incydencie na szkolnym korytarzu.Mijajac go mimowolnie spuściłam wzrok bojąc się spojrzeć mu w oczy.Bałam się,że ujrzy w nich światełko w oczach i miłość do Jego osoby.Nagle z rozmyśleń wyrwał mnie jakiś dzwięk.Spojrzałam na kuchenkę lecz nie był to dzięk gwizdka lecz dzwięk dzwoniącego na stole telefonu.Otworzyłam klapkę i przyłożyłam go do ucha.Usłyszałam Go.Prosił o spotkanie,przepraszał i mówił,że wciąż pamięta i zapomnieć nie może.Usiadłam wypuszczajac łzę,po chwili kolejną i jeszcze jedną..Czajnik zaczął gwizdać lecz nie byłam w stanie go wyłączyć..Drżałam bijąc się z własnymi myślami.Wspomnienia wzięły górę.Mimo konsekwencji zgodziłam się.. || pozorna

 CZ.3   Przepraszam.. powtórzyłam patrząc mu prosto w oczy na co on wstał i odsunął krzesło robiąc mi przejście.Spuściłam wzrok i przeszłam obok jak gdyby nigdy nic Z naniesionymi poprawkami przynieś mi proszę do sprawdzenia dodała jeszcze na koniec nauczycielka wręczając mi pracę.Uśmiechnęłam się do niej i ruszyłam w stronę wyjścia.Czułam wzrok pozostałych uczniów na sobie.Czułam Jego wzrok odprowadzający mnie do drzwi.Odwróciłam sie spojrzywszy na Niego.Wciąż stał przyglądajac się.Otworzyłam klamkę i wyszłam.Zbiegłam ze schodów i przysiadłam na ławce między piętram jak zahypnotyzowana.Chciałam płakać lecz łzy nie chciały wydobyć sie na zewnątrz.Po chwili dostrzegłam go zmierzajacego w moja stronę Naprawdę mi przykro rzekł siadając obok Nie wiedziałem że tak bardzo.. Zamknij się zdołałam wydusić wstając z ławki I nie rób więcej takich cyrków! odwróciłam się i odeszałam.Moze pojawia się wyrzuty i łzy po nocach ale czy po zdradzie i odejsciu można wybaczyć i zapomnieć? Nie sądze..    pz

pozorna dodano: 5 marca 2012

[CZ.3] -Przepraszam..-powtórzyłam patrząc mu prosto w oczy,na co on wstał i odsunął krzesło robiąc mi przejście.Spuściłam wzrok i przeszłam obok,jak gdyby nigdy nic-Z naniesionymi poprawkami przynieś mi proszę do sprawdzenia-dodała jeszcze na koniec nauczycielka wręczając mi pracę.Uśmiechnęłam się do niej i ruszyłam w stronę wyjścia.Czułam wzrok pozostałych uczniów na sobie.Czułam Jego wzrok odprowadzający mnie do drzwi.Odwróciłam sie spojrzywszy na Niego.Wciąż stał przyglądajac się.Otworzyłam klamkę i wyszłam.Zbiegłam ze schodów i przysiadłam na ławce między piętram jak zahypnotyzowana.Chciałam płakać,lecz łzy nie chciały wydobyć sie na zewnątrz.Po chwili dostrzegłam go zmierzajacego w moja stronę-Naprawdę mi przykro-rzekł siadając obok-Nie wiedziałem,że tak bardzo..-Zamknij się-zdołałam wydusić wstając z ławki-I nie rób więcej takich cyrków!-odwróciłam się i odeszałam.Moze pojawia się wyrzuty i łzy po nocach,ale czy po zdradzie i odejsciu można wybaczyć i zapomnieć? Nie sądze.. || pz

Zmieniło się moje podejście  ale nie uczucia.

justi6 dodano: 5 marca 2012

Zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.

Nigdy nie warto tęsknić za kimś  co do kogo nie mamy pewności  że śpi tej nocy samotnie.

justi6 dodano: 5 marca 2012

Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.

  Miałaś nie palić.    Miałeś kochać na zawsze.

justi6 dodano: 5 marca 2012

- Miałaś nie palić. - Miałeś kochać na zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć